„Darowizna” za milion
Jak już wiemy, spółka Castle Development sp. z o.o, która kupiła od Sanguszków za 200 tys. zł „Marcinkę” (działka o pow. 5,3 ha), została założona przez... przedstawicieli rodziny Sanguszków. Teraz właściciele zaproponowali, iż przekażą miastu 2/3 terenu, jeśli magistrat kupi pozostałą część za milion zł. Tymczasem miasto rości sobie prawo do wspomnianej działki – w 1938 roku książę Roman Sanguszko ofiarował ją samorządowi Tarnowa, tyle że przez kilkadziesiąt lat nikt nie zadbał o odnotowanie tego faktu w księgach wieczystych. W całej tej skandalicznej sprawie pojawiają się kolejne sprzeczności i tajemnice.