Tygodniowa Kronika Policyjna
Na podstawie nadsyłanych materiałów prasowych można sądzić, że w minionym tygodniu szczególnie obrodziły wypadki drogowe. O ile zdziwić mogą takie zdarzenia, jak wtargnięcie pieszego pod koła roweru, z dramatycznym skutkiem dla rowerzystki, o tyle zupełnie innego rodzaju zdziwienie budzi fakt, iż w ostatnim czasie co i rusz dowiadujemy się o zatrzymaniu kierowców, nie dość że pozbawionych prawa jazdy, do jeszcze będących pod – niemałym – wpływem alkoholu. Zresztą, mi osobiście włos jeżą na głowie nie tylko takie informacje – oto 9 września w godzinach popołudniowych w Tarnowie zatrzymano 27-letnią kobietę, która mając 2,3 promila alkoholu we krwi opiekowała się dwutygodniowym synkiem! Poza tym nie brakowało też kradzieży, doszło również do rozboju – dwóch wyrostków używając przemocy ukradło w Tarnowie mieszkańcowi Woli Rzędzińskiej, kurtkę, pen-driva oraz, z cała skrupulatnością, 1,8 zł. Ponadto - choć w takim przykrym kontekście nie powinno się tego pisać, z informacji o jednej z kradzieży dowiadujemy się, że w Tarnowie wśród cudzoziemców zamieszkują też obywatele RPA! Bezsprzecznym jednak hitem jest, opisywane już, zatrzymanie małżeństwa (73 i 68 lat) z Biadolin Radłowskich, które uprawiało konopie, osłonięte kukurydzą. To zdumiewające, że coraz częściej takie roślinki uprawiają akurat osoby starsze, nigdy zaś ludzie młodzi (na ich poletkach). Zdumiewa też różnorodność sposobu tłumaczenia się z takich upraw – tym razem była to chęć „zabezpieczenia się przed podchodzącymi pod dom zwierzętami”.