Wieści dziwnej treści
„Kto jest największym pracodawcą w regionie? Jaka grupa zawodowa jest najliczniejsza? Odpowiedź na to pytanie jest prosta: w naszym mieście, podobnie jak w innych, największą grupę zawodową stanowią ludzie utrzymywani z naszych podatków. Oznacza to, że każdy przedsiębiorca czy pracownik sektora prywatnego, utrzymujący tym samym urzędników (i nie tylko urzędników), wstępując w progi magistratu, PUP, ZUS, KRUS i całego tabunu innych instytucji, powinien czuć się szefem i pracodawcą.” – pisze Mirosław Poświatowski w felietonie, do powstanie którego inspiracją był raport o spółkach miejskich.