Burek - reaktywacja
Stworzone jeszcze za prezydentury Mieczysława Bienia koncepcje przebudowy i przesunięcia „Burku” po raz kolejny powracają. Jak zapowiada Ryszard Ścigała, targowiska zostaną przesunięte o dwieście metrów i zlokalizowane w rejonie Placu Łaziennego, wybudowane mają być nowe pawilony.
-Nie ma mowy o likwidacji handlu w tej części miasta. Chcemy zrobić godne otoczenie kamienicy przy której urodził się generał Józef Bem, zlokalizować tu fontannę, handel kwiatami, pamiątkami, centrum informacji turystycznej. Z planowanymi zmianami nie zgadzają się handlujący, z których część, jak się okazuje, nie wie nic o magistrackich planach.
”To niemożliwe, żeby taka liczba stoisk zmieściła się tam, gdzie chce magistrat”, „dlaczego nikt z nami nic nie konsultował?”, „głosowaliśmy na prezydenta, a on nawet nie chciał się z nami spotkać”, ”dlaczego nikt nie postawi chociaż tablicy, żebyśmy mogli zobaczyć jak Burek miałby wyglądać”, „potknął się na tym prezydent Bień, potknie się i prezydent Ścigała” - takie głosy dało się wczoraj słyszeć na Burku. Z handlującymi spotkała się eurodeputowana Urszula Gacek, która chciała w pierwszej kolejności zapoznać się z ich argumentacją.