Źródło: inTARnet.pl

   Spektakl „Moja córka, moja miłość” w Mościckim Centrum Kultury    -   10/11/2008

MCK przedstawia kolejną odsłonę projektu artystycznego „Bliżej sztuki – bliżej siebie”. 14 listopada o godz. 10:30 zaprezentowany zostanie spektakl Jean-Clauda Sussfelda "Moja córka, moja miłość" w reż. Remigiusza Cabana, adresowany do młodzieży szkół gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych i studentów. Sztuka współczesnego dramaturga i scenarzysty francuskiego, utrzymana w konwencji psychologicznego thrillera, jest jednocześnie przejmującym studium stosunków rodzinnych.

Ogloszenie

>

Nadmierna, drastycznie zaborcza miłość ojca doprowadziła przed laty do tragedii, z którą rodzice nie potrafią się pogodzić. Gdy w ich domu przypadkiem pojawia się nieznajoma dziewczyna, biorą ją za dawno zaginioną córkę. Dziewczyna jednak zaprzecza, jakoby łączyły ich jakieś więzy rodzinne. Tak rozpoczyna się pasjonujący, pełen zaskakujących zwrotów akcji proces dochodzenia do prawdy.
Sztuka "Moja córka, moja miłość" Jean - Claude Sussfelda opowiada o rodzinie, którą powinna scalać miłość. Ale zrobić tego nie może, bo jest zaborcza, głupia i zła a rodzinie brak moralnego oparcia w czymkolwiek. Zanim wyjdzie na jaw bardzo mroczna tajemnica, życie pewnego małżeństwa zakłóci dzwonek do drzwi. W progu stanie młoda kobieta, która przedstawi się jako ankieterka i będzie wyglądała zupełnie jak ich córka. Dla Leonce i Huguette, starzejących się w beznadziei małżonków, którzy mieszkają gdzieś na francuskiej prowincji, cały zewnętrzny świat to Murzyni i gołębie, na szczęście za ich szczelnie zamkniętymi drzwiami. Starzy ludzie obawiają się, by nic więcej już nie naruszyło ich życia, które dla Leonce sprowadza się do codziennego przeglądania starej kolekcji motyli, dla Huguette do sprzątania i szykowania obiadu. Dla obojga razem to jeszcze oglądanie telewizji, jedynej doradczymi.
Tę mroczną historię reżyser Remigiusz Caban opowiada bez emocji, spokojnie i czytelnie. Oszczędnie, drobnymi posunięciami dawkuje napięcie. Kiedy pod koniec dochodzi w zasadzie do jedynego fajerwerku agresji, widz zostaje już umiejętnie przeprowadzony przez całą akcję - od aprobaty domowego ciepełka, przez zniesmaczenia scenami moralnie dwuznacznymi, po obnażenie odpowiedzialności ojca za tragiczną sytuację.
Piotr Napieraj udanie tworzy postać Leonce, ze skrywanej agresji z powodu poczucia winy i łatwo zauważalnej goryczy. Zwalisty, ponury, fałszywie dobroduszny, z udręczonym sumieniem nosi w sobie ciężar, który go przygniata.
Barbara Napieraj buduje postać Huguette z poczucia niespełnionego do końca macierzyństwa, bycia uległą kurą domową i kogoś, kto usiłuje za wszelką cenę uchronić resztki domowego ogniska przed kataklizmem. Jest świetna w scenie z domniemaną córką, kiedy na pograniczu dewiacji, co widać w fizjonomii i sposobie mówienia, każe uwierzyć sobie i jej, że tamta jest małą dziewczynką, która odeszła i teraz wróciła. W tej roli Jagoda Pietruszkówna stara się być kimś, kto jest katalizatorem i detonatorem rodzinnego napięcia, gra spokojnie, oszczędnie i właśnie dlatego jej się to udaje. Akcja toczy się w suterenie, której wnętrze ocieplił scenograf Krzysztof Szczęsny. Przewrotnie, bo w rzeczywistości jest ona jaskinią. Premierą sztuki "Moja córka, moja miłość" odnotowano 35-lecie aktorstwa małżeństwa Barbary i Piotra Napierajów.
Reżyseria Remigiusz Caban. Obsada: Barbara Napieraj, Piotr Napieraj, Jagoda Pietruszkówna. Scenografia: Krzysztof Szczęsny, muzyka: Adam Słowik.
Cena biletu 15 zł. UWAGA – rezerwacja do 13 listopada.

Scena Artystyczna MCK, ul. Traugutta 1, 14 listopada godz. 10:30

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sat, December 21, 2024 16:14:01
IP          : 3.142.198.109
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html