Piękno prozy, trudu i prostoty
Eksponowane w salach Tarnowskiego Centrum Kultury zdjęcia uchwyconych niemal przypadkowo umorusanych mężczyzn w brudnych strojach, z pozlepianymi włosami i śladami znoju na twarzach poruszają wyobraźnię przywodząc na myśl klimat kultowej „Siekierezady" Edwarda Stachury. W tych werystycznych obrazach Tadeusz Koniarz pokazał codzienny trud unikalnej pracy dwóch braci - Janusza i Wiesława Kuczków z Tarnowa, którzy w Bieszczadach, tuż przy granicy Polski z Ukrainą żyją z wypału węgla drzewnego. Zdjęcia Koniarza są surowe, skondensowane i powściągliwe. Jednocześnie pomimo fotograficznego realizmu mają w sobie klimat na poły oniryczny.