Źródło: inTARnet.pl

  Na ostatniej sesji Rady Miasta "dyskutowano" o promocji Tarnowa    -   23/3/2009

Informacja na temat promocji Tarnowa (ocena roku 2008 oraz określenie działań na 2009 r.) stała się podczas ostatniej sesji Rady Miasta okazją do dłuższej debaty tarnowskich radnych na temat działań obecnego Prezydenta i jego służb w tym zakresie. Ryszard Ścigała, jego zastępcy oraz prezentująca dorobek Biura Promocji wicedyrektor Wydziału Marki Miasta Maria Zawada - Bilik usłyszeli pod swoim adresem sporo pochwał. Również zastrzeżenia radnych nie były krytyką postępowania obecnych władz miasta ale raczej podpowiedziami, na co - ich zdaniem - służby promocyjne miasta powinny jeszcze zwrócić uwagę. Sporo miejsca poświęcono m.in. wciąż niewystarczającej dbałości o estetykę miasta. Radny Jacek Łabno wrócił też do pomysłu postawienia w Tarnowie rotundy, w której umieszczono by Panoramę Siedmiogrodzką. Zniesmaczony jednostronnym przebiegiem dyskusji na ten temat głos chciał zabrać także były radny Marek Ciesielczyk, który jednak nie dotrwał do punktu "sprawy różne", który przeniesiono teraz na koniec sesji a w którym możliwe są wypowiedzi mieszkańców.

Posłuchaj odpowiedzi Prezydenta Ryszarda Ścigały na moje pytanie, czy podporządkowanie Biura Promocji stworzonemu właśnie Wydziałowi Marki Miasta było krokiem do końca przemyślanym i czy nie odbije się na jakości promocji Tarnowa? :

Ogloszenie

Komentarz redakcyjny
Zadziwiające, że podczas czwartkowej dyskusji, która stanowiła raczej przedłużenie prezentacji dokonanej przez dyr. Marię Zawada- Bilik niż rzeczową dyskusję na temat korzyści wynikających z podejmowanych przez Biuro Promocji działań, żaden z rajców nawet się nie zająknął o tym, że wciąż nie ma rzetelnej strategii promocyjnej Tarnowa, którą to prezydent Ścigała obiecywał (radnym także !) już dwa lata temu.
W sytuacji braku rzeczowego, jasnego dokumentu, z wdrożenia którego można by rozliczać urzędników i pod kątem zawartych tam priorytetów oceniać podjęte przedsięwzięcia, każde działanie można oczywiście nazywać sukcesem a ich zbiory, ujmowane często w mniej lub bardziej doraźne cykle, racjonalizować nawet post factum. Wrażenie "dobrego kierunku", spotęgowane nawet "najświetniejszymi pomysłami", czy ilością medialnych "przebitek" z Tarnowa i z Tarnowem - o bardzo różnym zresztą znaczeniu, przesłaniach i skali "masowego rażenia" - to stanowczo za mało.
Jak się jednak okazuje, nasi radni takich wątpliwości nie mają. Rajcy "kupują w ciemno" tę ogólnie zarysowaną wizję promocji miasta, jakby to faktycznie od ich subiektywnych odczuć, zależał wizerunek miasta na zewnątrz. Niestety, prawie nikt z nich nie zadaje pytań o to, jakie są konkretne cele promocji Tarnowa, czy postawione zostały słusznie, no i co konkretne działania magistratu przyniosły już miastu a co przynieść powinny.
Szczerze mówiąc, nie zauważam owego "jakościowego skoku", jaki miał się rzekomo dokonać w ostatnich dwóch latach, jeśli idzie o promocję Tarnowa. Działania podejmowane przez obecną ekipę są tak samo doraźne jak przedtem. Piękne przed- i po-wyborcze deklaracje prezydenta Ścigały w tym względzie nie zostały spełnione.
Co oczywiście nie oznacza, że wszystko było złe. Za dobry ruch uznałem na przykład, w początkach obecnej kadencji, wyłączenie Biura Promocji jako odrębnego, samodzielnego bytu. Praktyka tej odrębności bywała różna (zakres obowiązków pracownika takiego Biura wciąż przypomina śmietnik, bo też wciąż pokutuje zasada, że to pracownik do wszystkiego), ale pokusiłbym się o opinię, że jeśli w ogóle coś "strategicznego" wydarzyło się w tarnowskiej promocji ostatnich 2 lat to zawdzięczamy to właśnie owej samodzielności i autonomii Biura.
Dlatego tak bardzo zdziwiła mnie decyzja o ponownym włączeniu Biura Promocji w większą strukturę z początkiem 2009 roku. Nawet nazwanie nowego Biura Komunikacji Społecznej (tak brzmiała nazwa identycznego, co do struktury, bytu organizacyjnego z czasów prezydenta Bienia) - Wydziałem Marki Miasta, przypomina co najwyżej wydanie zaklęcia. Szczególnie, gdy się weźmie pod uwagę, że na jego czele stanęła rzeczniczka prasowa Prezydenta, która przecież z objęciem dyrektorskiego fotela wcale się swej dotychczasowej roli i zadań nie pozbyła.
Bardziej jednak od tego, co złośliwi przezwali już Wydziałem Marki "Ścigała", niepokoi mnie utrata samodzielności przez Biuro Promocji. Obawiam się, że ten krok potwierdza jedynie doraźność rozwiązań stosowanych w tym temacie przez obecną ekipę rządzącą miastem. Niestety, nie ona pierwsza zdradza brak autentycznej, kompleksowej i spójnej zarazem wizji promocji Tarnowa.
Piotr Dziża

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sat, December 21, 2024 16:18:39
IP          : 3.144.122.184
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html