Dla jarych ludzi
Słowiańska ludowość zawsze inspirowała naszych artystów - zarówno awangardowych, jak i popularnych. Niestety w mediach dominuje głównie w cepeliowskiej, kiczowatej biesiadno-estradowej wersji. Ale jest też inne jej oblicze, sięgające samych źródeł, a jednocześnie nie bojące się odważnych konfrontacji z nowoczesnością bądź folklorem innych kultur. Takie właśnie twórcze przekształcenie folkloru fermentowało w Słowiańskim Kotle Sztuk, na piątkowym Jarym Święcie. W ramach zorganizowanej w Mościckim Centrum Kultury imprezy można było obejrzeć ciekawie zaaranżowaną wystawę rysunków, malarstwa i rzeźb Stanisława Szukalskiego, wychylić miód pitny w towarzystwie pogańskich wojów, a na koniec posłuchać energetycznej muzyki Żywiołaka.