To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
  Czy legendarny komunistyczny prominent powinien zostać uhonorowany ?    -   30/3/2009
Skwer Opałki pod MCK ?
Wraca sprawa upamiętnienia w Mościcach Stanisława Opałki, wieloletniego dyrektora "Azotów", I sekretarza KW PZPR w Tarnowie. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta młody radny SLD Jakub Kwaśny w imieniu lokalnych struktur swojej partii i Federacji Młodych Socjaldemokratów złożył wniosek o nadanie przez Prezydenta Miasta imienia Opałki skwerowi na rogu ul. Czerwonych Klonów i Traugutta. O takie upamiętnienie nie żyjącego już PRL-owskiego prominenta nawołuje od pewnego czasu Tarnowska Inicjatywa Samorządowo – Obywatelska, kierowana przez członka zarządu Zakładów Azotowych - Franciszka Bernata. Imię byłego sekretarza PZPR znajduje się już w miejskim banku ulic. Jeszcze rok temu imię Opałki proponowano nadać skwerowi u zbiegu ulic Białych Klonów, Topolowej i Jarzębinowej. - Obecna propozycja jest lepsza - uważa radny Kwaśny, zwracając uwagę przede wszystkim na to, że w tym przypadku decyzja należy nie do Rady Miasta, a Prezydenta. A Kwaśny jest przekonany o przychylnej reakcji Ryszarda Ścigały na zgłoszony przez niego wniosek.

Ogloszenie
>

Komentarz redakcyjny
Legenda Stanisława Opałki, szczególnie w Mościcach, rośnie wprost proporcjonalnie do czasu jaki mija od upadku PRL i śmierci tego charyzmatycznego komunistycznego działacza. Zacierają się szczegóły, zmienia się optyka ...Trudno się dziwić krzewicielom tej opałkowskiej legendy, szczególnie gdy się porówna, obecne, wciąż zaniedbane (choć na pewno nie najbardziej w mieście) Mościce z kwitnącą w latach 70-tych minionego wieku dzielnicą, której tradycyjna nazwa była wtedy zresztą zakazana. Legenda wspierana jest zatem przez sentyment do "złotego wieku", a także zasilana wspomnieniami licznych petentów dyrektora- sekretarza z pobytu w jego gabinetach. Zaświadczają oni o tym, że Opałko to był "ludzki Pan".
Co więcej, tej legendzie nie zaszkodzi już, jak w przypadku innego komunistycznego prominenta - Edwarda Brzostowskiego - zestawienie jego „zasług” z czasów PRL (ze względu na pamięć których Brzostowski został po latach wybrany na fotel burmistrza Dębicy) z efektem nieudolnych rządów w tym mieście po latach, w czasie których Brzostowski usiłował rządzić jakby ... PRL wciąż istniał.
Czy podobna legenda jest wystarczającym powodem do tego, aby umieszczać nazwisko lokalnego "kacyka" na mapach Tarnowa? Jestem przekonany, że nie.
Pozytywnym wrażeniom ludzi i zasługom Opałki, związanym z rozbudową Mościc, przeciwstawić możemy przecież twarde fakty: Stanisław Opałko był prominentnym przedstawicielem partii przez dziesięciolecia gwałcącej podstawowe prawa i wolności obywateli, partii antydemokratycznej, skupiającej w swych rękach praktycznie nieograniczoną władzę, którą kierownictwo tej partii dzieliło się z nieliczną, specjalnie selekcjonowaną grupą wybranych, nadając im uprawnienia porównywalne tylko z władzą feudalnych książąt. Opałko należał do tej wąskiej kasty.
Nawet jeśli nie wątpię, że miał on dobre serce i podejmował często decyzje racjonalne, niekoniunkturalne, idące pod prąd oficjalnie obowiązującej ideologii i praktyki, to podejmował je bez większego ryzyka, jako pragmatyczny, ale wciąż przecież udzielny władca, najpierw świerczkowskiego hrabstwa, a potem tarnowskiego księstwa.
Jeśli tak, to Stanisław Opałko nie był żadnym bohaterem, jego decyzje nie były nacechowane jakimkolwiek heroizmem, rzadko nawet obawą. To on był najczęściej ostatnią instancją i mógł interpretować sobie komusze przepisy i procedury "po swojemu", naciskając gdzie trzeba, gdy stwierdził, że daną sprawę należy załatwić po myśli "słusznie zaniepokojonego obywatela". Wyobrażam sobie, że działając w podobny sposób swój autorytet buduje dzisiaj gdzieś jakiś współczesny capo di tutti capi.
Nie wiem, czy sekretarz PZPR (członek Biura Politycznego KC w latach 80-tych) Stanisław Opałko powinien mieć w wolnej Polsce swoją ulicę, czy skwer, tylko dlatego, że wiele razy zachował się po prostu przyzwoicie (przynajmniej w odczuciu tych, którym pomógł załatwić mieszkanie, sprowadzić sakralne eksponaty do muzeum, "zorganizować" prefabrykaty na budowę, etc.).
Piszę „nie wiem”, bo oczywiście zdaje sobie sprawę, że Stanisław Opałko to postać ciekawa, barwna, nie pasująca do potocznego obrazu "złego komucha".

Tym bardziej dziwi mnie fakt, że nie zainteresował dotychczas historyków, którzy pomogliby nam rzucić więcej światła na tę postać i realia PRL-owskiego Tarnowa. Mimo 20 lat, które mijają od odzyskania wolności, nikt nie postarał się o rzetelną analizę życiorysu tej niejednoznacznej postaci i okoliczności w jakich sprawował on prominentne funkcje w aparacie totalitarnej partii. Nie słyszę apeli o podjęcie takich badań od osób, które z takim entuzjazmem pielęgnują obiegowe opinie o „znakomitości i wielkości” towarzysza Opałki.
Bez próby rzetelnej analizy historycznej, która pomogłaby nam zrozumieć intencje Stanisława Opałki i mechanizmy praktyki komunistycznych rządów w tzw. „terenie”, wszelkie apele i wnioski o uhonorowanie tej postaci uważam za niepoważne i niegodne podejmowania przez Prezydenta Miasta.
Co innego przechowywać towarzysza Opałkę w swojej indywidualnej, wdzięcznej pamięci za taki czy inny gest lub decyzję, a co innego narzucać wszystkim Tarnowianom jednostronną w istocie optykę, na której opiera się legenda o nim (i o „nie całkiem złych czasach PRL”), nie sprawdzona dotychczas przez ustalenia badaczy, którzy działaliby nie z pobudek sentymentalnych czy quasi-politycznych, ale w oparciu o bezstronny warsztat naukowy.

Apeluję do prezydenta Ścigały o wyjątkową rozwagę przy rozpatrywaniu wniosku Jakuba Kwaśnego. Pozytywna decyzja może zapaść wyłącznie wtedy, gdy Prezydent będzie w stanie udzielić twierdzącej odpowiedzi na pytanie: czy mogę jednoznacznie wskazać Stanisława Opałkę, jako wzór do naśladowania dla kolejnych pokoleń Tarnowian ?
Wtedy jednak domagał się będę rzeczowego, wyczerpującego uzasadnienia i argumentacji, wykraczającej poza obiegową legendę.
Gdyby na mapie Tarnowa przybył teraz skwer Opałki byłaby to nie tylko decyzja kontrowersyjna, ale symptomatyczny precedens o trudnych do przewidzenia konsekwencjach.
Piotr Dziża
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sat, November 23, 2024 05:45:40
IP          : 18.224.52.108
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html