Źródło: inTARnet.pl

  Tylko w inTARnecie niedzielę możecie teraz rozpoczynać jak przed laty ...    -   19/4/2009

Wychowani na niedzielnym programie w jedynej wówczas telewizji, z nostalgią wracamy do owych świątecznych pobudek przez telewizyjnego koguta, przez pieczątkującego swą podobiznę na taśmie filmowej Reksia, przez młotek pana Adama Słodowego i niewidzialną rękę, która wówczas jeszcze nie pomyślała o wydostaniu się z telewizora i przemieszczeniu np. pod nasze kołderki. Dzisiejsza kontynuacja tej kultowej audycji to już niestety popłuczyny; boimy się zresztą, że nawet gdyby program "trzymał poziom" - nieuświadomiona jeszcze odpowiednio dziatwa wybierałaby - tak jak teraz - inne kanały. Z jednej strony zatem tęsknimy za kogucikiem na płocie, ale z drugiej nie możemy stronić od "ducha czasu". Dlatego też chcąc uczynić zadość wspomnieniom, odwołującą się do pierwowzoru ale współczesną wersję coniedzielnego spotkania z Wami, postanowiliśmy nazwać ... "Toleranek". Nasza redakcja podjęła zatem szczere postanowienie witania was co tydzień o tej samej wczesnoniedzielnej porze garścią jedynie słusznych porad, informacji, refleksji i wyszukanej rozrywki. Budzą Was dwa inTARnetowe koguciki - autorzy, i to w zasadzie jedyna zmiana w luźnej, choć jak najbardziej tradycyjnej formule cyklu. Mamy nadzieję, że wszyscy poczujecie się "u siebie". Gdyby zaś któregoś niedzielnego poranka zabrakło w tym miejscu "Toleranka" to będziecie wiedzieć, jak to interpretować ...

Ogloszenie

>

Terrolerancja czyli tryumfalny marsz postępu

Termin „terrolerancja” wprowadził do powszechnego użytku niejaki Mirosław Poświatowski (nie zastrzegając sobie do niego praw) – a to ku pożytkowi ludzi, aby jednym, precyzyjnym słowem mogli określać wszystkie te totalitarne aberracje przeciwnaturców i przeciwrozumców, coraz śmielej piastujących funkcje treserów na specyficznym, społeczno-kulturowym odcinku politycznej poprawności. Termin ten powinien czym prędzej trafić do kolejnych wydań wszelakich encyklopedii, by ci potomni, którzy będą jeszcze umieli czytać ze zrozumieniem, mogli łatwiej odszukać opis zjawiska, które spowodowało upadek zachodniej cywilizacji, a o którym Waldemar Łysiak pisał konkludując, że żadnemu z minionych totalitaryzmów nie udało się poczynić spustoszeń w sferze kultury, obyczaju itp. tak wielkich, jak totalniactwo obecne. Aby bliżej przedstawić pojęcie terrolerancji, podam poniżej kilka najświeższych przykładów, które wszakże nie wyczerpują w pełni pojemności tego pojęcia...

Niemcy. Od 20 do 24 maja w Magdeburgu ma się odbyć VI Międzynarodowy Kongres Psychoterapii i Duszpasterstwa. Ponieważ biorą w nim udział przedstawiciele organizacji, pomagających gejom i lesbijkom wyleczyć się ze swej przypadłości, niemieccy homoseksualiści, wsparci przez Partię Zielonych, domagają się zakazania organizacji kongresu. Albowiem „biorą w nim udział ludzie, którzy propagują terapie bardzo problematyczne i szkodliwe dla osób z nich korzystających”. Podjęcie odpowiednich kroków przez władze miasta i uniwersytet Philipsa miałaby uławić „postępowa tradycja miasta uniwersyteckiego”.
Cóż, czyż nie tak właśnie działają sekty, wobec członków którzy chcą je opuścić?

Polska. Transseksualiści domagają się, by rząd wprowadził dla nich specjalne dowody osobiste. Wnioskują o to do MSWiA. Kontrowersyjną propozycję popiera... Rzecznik Praw Obywatelskich. „To bardzo słuszny i pragmatyczny postulat” - mówi Janusz Kochanowski („Dziennik”).

Najważniejszą informację przyniósł jednak serwis "Frondy" w tekście zatytułowanym Sprawdź, czy jesteś homofobem.
Okazuje się, że Goldman Sachs, Kodak, Fundacja Forda, IBM, Ernst&Young, Cisco Systems, Daimler Chrysler i Time Warner – to tylko niektórzy ze sponsorów jednej z największych na świecie organizacji należących do lobby homoseksualnego – „Gay, Lesbian and Straight Network”, skupiająca się na edukacji. Organizacja ta prowadzi setki szkoleń dla nauczycieli, którzy następnie deprawują uczniów. (źródło: „Fronda”) W przygotowanych przez nią materiałach „edukacyjnych” przygotowano „skalę postaw homofobicznych”. Dzieci mają więc okazję dowiedzieć się, że nawet zwykła (bo „bierna”) „tolerancja” i „akceptacja” wobec przeciwnaturców, jest przejawem „nietolerancji” i „homofobii” – za to pozytywne i pożądane, nie homofobiczne postawy to: „poparcie, podziw, wdzięczność i poczucie misji”.
Powtórzmy raz jeszcze: nie wystarczy już tolerować a nawet akceptować (!) gejów i lesbijki (obie postawy - tolerancja i akceptacja są homofobią !!!), trzeba je przynajmniej popierać, podziwiać, być im wdzięcznym i wyrobić w sobie przekonanie o ich wielkiej misji do wykonania w świecie !

Jakiż to szok musiał teraz spotkać wielu inTARnautów, którzy dotychczas uważali, że wystarczy być tolerancyjnym, nie widzieć niczego złego w gejowskich paradach, a o tych, którzy nadal rozprawiają o grzeszności i wynaturzeniu aktywnych homoseksualistów mieć jak najgorsze zdanie. Dla gejowskiego lobby i tak jesteśmy w jednym worku !
Warto się zapoznać z tą skalą, żebyśmy byli odpowiednio przygotowani, gdy misjonarze ci trafią już do naszego kraju, jako najbardziej homofobicznego, katolickiego i przez to wymagającego, za wsparciem Unii, daleko idącej pomocy i uświadomienia, ze strony światłej awangardy postępu.

Skala postaw homofobicznych dr Riddle:
1) Odraza - homoseksualizm jest postrzegany jako "przestępstwo przeciw naturze". Homoseksualiści-lesbijki są chorzy, szaleni, niemoralni, grzeszni, haniebni itp. Każdy środek, by ich zmienić jest usprawiedliwiony: więzienie, hospitalizacja, terapia behawioralna, terapia wstrząsami elektrycznymi itp.

2) Litość - heteroseksualny szowinizm. Uznanie, że heteroseksualizm jest bardziej dojrzały i powinien być preferowany. Uznanie, że każda szansa na "stanie się heterykiem" powinna być wzmacniana, a tym, którzy urodzili się homoseksualistami należy współczuć - "tym biedakom".

3) Tolerancja - homoseksualizm jest tylko fazą w dojrzewaniu nastolatka, którą przechodzi wielu ludzi i większość z niej "wyrasta". Zatem homoseksualiści-lesbijki są mniej dojrzali niż "heterycy" i powinni być chronieni i traktowani z pobłażliwością, jak dzieci. Lesbijki-homoseksualiści nie powinni być obdarowywani władzą, ponieważ nadal mają w sobie wiele zachowań nastolatka.

4) Akceptacja - postawa nadal sugerująca, że jest coś, co trzeba akceptować. Charakteryzują ją takie sformułowania jak "Nie traktuję Ciebie jak lesbijkę, lecz jak osobę!" lub "Co robisz w łóżku to twoja sprawa" lub "Akceptuję to, jak długo nie próbujesz mi tego narzucać-nie afiszujesz się z tym."

Skala postaw pozytywnych wobec homoseksualizmu:
5) Poparcie - podstawowa postawa "American Civil Liberties Union". Praca na rzecz zapewnienia należytych praw homoseksualistom i lesbijkom. Ludzie na tym poziomie mogą nie czuć się komfortowo ze swą postawą, lecz są świadomi homofobicznego klimatu i irracjonalnego braku sprawiedliwości (wobec homoseksualistów).

6) Podziw - dostrzeżenie i docenienie siły jaką trzeba mieć, by otwarcie być lesbijką-homoseksualistą w naszym społeczeństwie. Ludzie na tym poziomie dążą, by w prawdzie badać swe homofobiczne postawy, wartości i zachowania.

7) Wdzięczność - postawa doceniająca różnorodność i spostrzegająca wagę udziału lesbijek-homoseksualistów w tej różnorodności. Ludzie tacy pragną walczyć zarówno z własną homofobią, jak i homofobią innych.

8) Poczucie misji - postawa zakładająca, że lesbijki-homoseksualiści są niezbędnym, nieodzownym, koniecznym elementem naszego społeczeństwa. Ludzie tacy patrzą na lesbijki-homoseksualistów z autentyczną, szczerą miłością i zachwytem, pragną być ich sprzymierzeńcami, obrońcami i poplecznikami.

Deklarowaną przez GLSEN misją jest doprowadzenie ludzi na całym świecie do 8 poziomu rozwoju postawy wobec homoseksualizmu.

Jako że o tym, co się wyrabia na świecie od czasu „rewolucji obyczajowej” się naszym dziadkom nie śniło, tak i nam pewnie nie śni się, że nasze dzieci czy wnuki kiedyś może będą musiały co najmniej wstydzić się swojej normalnej, heteroseksualnej odmienności, jako przeżytku, piętna przynależności do ciemnogrodu i kto wie – może nawet przymuszane będą do publicznego zademonstrowania stosunku homoseksualnego, by w ten tolerancyjny sposób móc normalnie funkcjonować w tolerancyjnym społeczeństwie. Tym bardziej, iż zakładając normalną rodzinę, z pewnością, jako osoby podejrzane i potencjalnie homofobiczne, znajdą się na celowniku funkcjonariuszy z opieki społecznej. O groźbie pozbawienia praw rodzicielskich tych rodziców, którzy nie chcą w Anglii posłać swoje ośmioletnie dzieci na lekcje, na których - jak się okazuje - pokazuje się nie tylko filmy animowane z homoseksualną rodzinką w roli głównej, ale też prowadzi konsekwentną indoktrynację mającą na celu stałe podnoszenie świadomości dzieci i młodzieży na wyższy stopień skali dr Riddle.
Jutro staje się dziś. Bo by zwyciężyło zboczenie, by zatriumfowało zło, wystarczy przecież milczące przyzwolenie „przyzwoitych ludzi”...

I żeby nie było wątpliwości - tych, którzy sądzą, że to wszystko o czym piszemy, jest długo jeszcze niemożliwe w tradycyjnej Polsce, z błędu powinna wyprowadzić następująca wypowiedź: ”Na pewno nie jesteśmy jeszcze społeczeństwem nasyconym wiedzą o tolerancji”. Kto wypowiedział te słowa? Ano, jak już kiedyś pisaliśmy, zajmująca się tymi sprawami w Sejmie (oprócz posyłania sześciolatków do szkół wbrew woli rodziców) „nasza” posłanka PO Urszula Augustyn, była redaktorka katolickiej rozgłośni i działaczka ... katolicka, która takiej wypowiedzi udzieliła dziennikarzowi ogólnopolskiej gazety, komentując informację o tym, że Kampania Przeciw Homofobii składa wniosek o unijną dotację by zorganizować „szkolenia” i „warsztaty” dla nauczycieli ...
MP, PD

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sat, December 21, 2024 11:55:31
IP          : 18.222.164.7
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html