Snowman i wampiry
Są blade, dotyk ich dłoni jest lodowaty, miewają czerwone oczy, magnetyzujące spojrzenie i ostre szpony... Wampiry. Jak się okazuje, nie zniknęły. Wciąż egzystują, fascynują i inspirują do poszukiwań twórczych, w literaturze, filmie i innych dziedzinach sztuki. Potwierdził to sobotni „Wieczór z wampirem – Symfonia w niemym kinie” w Mościckim Centrum Kultury. Warto było przyjść, chociażby po to, żeby przy rumuńskim czerwonym winie Vampire porozmawiać o upiornych krwiopijcach, obejrzeć legendarny film Murnaua „Nosferatu. Symfonia grozy” i posłuchać intrygującego i soczystego akompaniamentu Snowmana.