Źródło: inTARnet.pl

  Zakończył się 27. Międzynarodowy Festiwal Filmowy "Up to 21", ale nadal o nim głośno ...    -   10/11/2009

Znamy już wyniki 27 edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego „Dozwolone do 21” (UP TO 21). Jury oceniało 33 filmy z Polski, Chorwacji, Czech, Rosji, Słowacji i Słowenii. Grand Prix pozostanie w tym roku w Polsce – nagrodę tę (i 2.500 zł) otrzymał Arkadiusz Zub z Katowic za film „Mieszkańcy”. Mimo, że tym razem festiwal był krótszy, nie odbyły się m.in. kilkudniowe warsztaty, które dotychczas przyciągały do naszego miasta młodych filmowców, w programie imprezy nie brakowało przedsięwzięć towarzyszących. Jedno z nich – pozakonkursowa projekcja filmu „Futro” – zakończyła się skandalem, który - jak można było się przekonać z mediów w trakcie weekendu i w poniedziałek - przybrał już rozmiary ogólnopolskie.

Ogloszenie

NAGRODZENI:
Grand Prix Festiwalu (nagroda finansowa w wysokości 2.500,- zł) otrzymuje Arkadiusz Zub, Katowice za film „Mieszkańcy”
I nagrodę (nagroda finansowa w wysokości 1.500,- zł) otrzymuje Michał Mróz i Marta Szymanek, Warszawa za film „Szczęście”
II nagrodę (nagroda finansowa w wysokości 1.250,- zł) otrzymuje Toni Zadravec, Chorwacja za film „Lutke”
III nagrodę (nagroda finansowa w wysokości 750,- zł) otrzymuje Krzysztof Głuszak, Tarnów za film „Trawka nie lepsza niż picie”
Wyróżnienia (nagrody finansowe w wysokości 400,-zł każda) otrzymują:
- Ivana Benko, Valentina Družinec, Katarina Jurina, Petra Ostreš za film „Fuki u akciji”
- Barbara Brodovčak, Nives Stanić, Ana Kerovec, Iva Kerovec, Petra Karaula, Antonija Ravlija za film „Povuci-potegni”
- Malwina Rzeszotnik za film „Lot na księżyc”
- Paulina Gnaś za film „Obraz”
- Dominik Cygalski za film „Męskie zabawy”
- Daniil Nevskiy za film „Oczekiwanie”
- David Sipos za film „Dedek”
- Tea Sladović, Petar Hrvol, Viktorija Begić, Deni Ključarić za film „Malo nas je... al nas ima!”
- Karmen Adžamić, Leonardo Čančarević, Ivan Baković, Toni Kuna, Antonio Orsag za film „Silovanje”
- Kamil Zyznar za film „Clubbers”

Jak czytamy w komunikacie, Jury (Witold Kon – Przewodniczący, Stanisław Puls, Tomasz Drozdowicz) pragnie zwrócić uwagę na fakt, iż w konkursie reprezentowane były wszystkie gatunki filmowe, a poziom artystyczny zaprezentowanych filmów był wysoki. „Ze szczególną radością witamy najmłodszych, utalentowanych uczestników tegorocznego Festiwalu, z nadzieją na kolejne spotkania. Wyrażamy serdeczne podziękowanie wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tegorocznego Festiwalu, a w szczególności całemu zespołowi Pałacu Młodzieży w Tarnowie pod kierunkiem Pani Dyrektor Marty Komorowskiej, za profesjonalne przygotowanie i realizację 27 edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego „Dozwolone do 21”.” - napisali jurorzy.

Niestety, tegorocznej edycji towarzyszył też skandal. Imprezę otwarła pozakonkursowa projekcja filmu „Futro”, w którego jednej ze scen mężczyzna przebrany za misia ... uprawia seks oralny z innym mężczyzną. W projekcji uczestniczyli młodociani widzowie. Sobotnia „Gazeta Krakowska” nagłośniła to wydarzenie. W niedzielę i poniedziałek informację o tym powtórzyły najpoważniejsze publikatory prasowe i internetowe w kraju.
Sytuacja była powodem oświadczenia dr Marty Komorowskiej, dyrektora Pałacu Młodzieży w Tarnowie i dyrektora artystycznego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego "Dozwolone do 21". Czytamy w nim m.in. :
„ (...) Tradycją lat poprzednich zawsze pokazywane było dzieło jednego z jurorów, biorących udział w Festiwalu. W tym roku był to film "Futro" w reżyserii Tomasza Drozdowicza. Decyzję o wyborze filmu podjął Pan Witold Kon, przewodniczący Federacji Niezależnych Twórców Filmowych, co zresztą przyznał w wypowiedzi dla jednego z dzienników. Jako dyrektor artystyczny nie miałam obowiązku oglądania filmu przed projekcją, ponieważ ustaliliśmy, iż jako współorganizatorzy darzymy się jak najdalej idącym zaufaniem.(...) Pragnę podkreślić, że MFF "Dozwolone do 21" nie jest festiwalem filmów dziecięcych ani też festiwalem dla dzieci, jak sugerował autor artykułu (...) Dystrybutor obrazu "Futro" poinformował, iż film, ze względu na poruszaną tematykę, jest dozwolony od 15 roku życia. I nie chodziło jedynie o warstwę obyczajową, ale o ewentualną trudność w odbiorze przesłania filmu. Zapewniam, że na sali podczas projekcji nie przebywały osoby poniżej 15 roku życia, gdyż byliśmy niezwykle skrupulatni przy rozprowadzaniu i sprawdzaniu wejściówek i zaproszeń.
Osobiście uważam, iż artykuł (...) był krzywdzący i niesprawiedliwy. Wydaje mi się, a mam prawo do własnej opinii, iż sztucznie wywołana sensacja miała na celu wyłącznie efekt marketingowy przekładający się na sprzedaż gazety. Oczywiście, każdy z nas posiada różną wrażliwość w kwestiach obyczajowych - i tego nie kwestionuję. Jednak zdecydowana wymowa artykułu, świadcząca o tym, iż epatujemy młodzież wyuzdaną erotyką jest sztuczna i nastawiona na wywołanie taniej sensacji.
Wyrządza również krzywdę osobom, które od kilku miesięcy pracowały przy organizacji Festiwalu i Pałacowi Młodzieży, który od prawie 60 lat z powodzeniem wychowuje kolejne pokolenia tarnowian. Jeśli ktoś poczuł się urażony i zbulwersowany projekcją "Futra", serdecznie przepraszam i ubolewam nad tym. Uważam jednak, wbrew niektórym opiniom, iż realizacja tegorocznej edycji Festiwalu została przeprowadzona z należytą starannością.”

Komentarz
Gdybym wierzył w teorie spiskowe, mógłbym powiedzieć, że skandal z filmem otwierającym festiwal, a zawierającym "śmiałą" scenę bynajmniej nie przeznaczoną dla kilkunastoletnich odbiorców, był bardzo skutecznym sposobem na wypromowanie imprezy, dotąd w Polsce szerzej nieznanej.
Niestety, obawiam się, że taki "pijar" się festiwalowi nie przysłuży.

Kibicuję temu festiwalowi, kolejnej dużej, cyklicznej imprezie, która zawitała do Tarnowa. Stało się to kilka lat temu, dzięki osobistym staraniom Tadeusza Koniarza, pełniącego przez kilka pierwszych "tarnowskich" edycji funkcję dyrektora artystycznego "Dozwolone do 21". Obecność dziesiątków młodych twórców – przyszłych i potencjalnych gwiazd najpopularniejszego współczesnego gatunku sztuki oraz cały wielki rozmach kierowanych przez T.Koniarza festiwali pozwalał - również dysponentom praw do nazwy i tradycji cyklu - uwierzyć, że impreza wyraźnie szukająca na początku wieku nowej, atrakcyjniejszej formuły i ... miejsca, gdzie mogłaby osiąść, znalazła obie te rzeczy w nadwątockim grodzie.
Coś się jednak zacięło. I to nie teraz, w związku z brzemiennym w skutki niedopatrzeniem organizatorów a także błędnym prasowym sformułowaniem - powtarzanym potem bezmyślnie przez ogólnopolskie media - jakoby festiwal adresowany był do dzieci. Sam incydent, nawet jeśli nieco na wyrost rozdmuchany przez media do rozmiarów wielkiego skandalu, symbolicznie podkreśla jednak kryzys w jaki popadła sympatyczna skądinąd impreza.
Nie wiem bowiem, czy jesienna formuła festiwalu, w której ewidentnie brakuje młodych twórców z różnych zakątków Polski i świata (twórców, nie odbiorców), a tak było niestety w tym roku, to na pewno jest to, o co chodzi w takiej imprezie.
Cóż może wynikać z wielomiesięcznych, żmudnych starań organizatorów i najbardziej nawet intensywnego programu imprez „dookoła”, jeśli zanika rdzeń festiwalu ?

W kontekście ambitnych planów, z jakimi zapoznano nas podczas festiwalowej konferencji prasowej, nie potrafię też zrozumieć organizatorów, którzy nie potrafią od razu i jednoznacznie przyznać, że decyzja o wyborze inauguracyjnego filmu była ewidentnym błędem, jaki nie ma prawa się powtórzyć w przyszłości. To właśnie brak uczciwego postawienia sprawy, a nie sam głupi błąd (nie popełnia ich tylko ten, kto nic nie robi), sprawia, że mamy do czynienia z eskalującym skandalem.
Nie sądzę, aby spodobało się to mecenasom festiwalu, do których - jeśli festiwal ma trwać i się rozwijać , czego mu życzę - organizatorzy będą wkrótce musieli znów zapukać. I wszystko wskazuje na to, że tym razem będą musieli włożyć wyjątkowo dużo wysiłku w przekonanie do wydania przez decydentów nawet stosunkowo niewielkich kwot. Nie mówiąc już o kwotach, które mogłyby być odzwierciedleniem ambitnego projektu podniesienia rangi imprezy.
Piotr Dziża

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sun, December 22, 2024 05:30:49
IP          : 18.117.74.47
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html