Trzy tragedie
Tym razem w naszej kronice policyjnej ze smutkiem musimy odnotować trzy tragedie: 10 lutego dziesięcioletni chłopiec został nieprzytomny zabrany z domu jednorodzinnego z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla. Niestety chłopiec nie odzyskał przytomności i zmarł na terenie szpitala. Prawdopodobną przyczyną zatrucia był niedrożny przewód wentylacyjny. Z kolei 16 lutego nad ranem w rejonie wiaduktu na ul. Tuchowskiej w Tarnowie pod nadjeżdżający pociąg relacji Lwów – Kraków wszedł 44-letni mężczyzna, bez stałego miejsca zameldowania. Jak informuje rzecznik KMP Tarnów Olga Żabińska, wszystkie okoliczności wskazują na motyw samobójczy. Do trzeciego dramatu doszło 21 lutego wieczorem: w miejscowości Wojnicz-Ratnawy na drodze k4, jadący w kierunku Tarnowa 49-mieszkaniec Wojnicza, kierując Fiatem CC, z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwnego kierunku osobowym Mercedesem, kierowanym przez 49-letniego mieszkańca Sosnowca. Kierujący Fiatem doznał ciężkich obrażeń ciała, został przewieziony do szpitala gdzie zmarł.