Źródło: inTARnet.pl

  Rozliczenie I etapu budowy boiska przy ul. Westerplatte zgodne z prawem    -   16/6/2010

Jest decyzja Prokuratury o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie inwestycji sportowej na osiedlu Westerplatte wTarnowie. Oznacza to, że w procesie realizacji zadania, nie dopatrzono się znamion przestępstwa – informuje tarnowski magistrat. Zdziwienia nie kryją radni PiS, którzy alarmowali niedawno media o całej sprawie: -Jeżeli wypłacono pieniądze za zadania, które nie zostały zrealizowane, to dziwi mnie, że prokuratura może uznać takie działania za prawidłowe - mówi Jacek Łabno. - Może warto postawić pytanie czy w tym przypadku przestępstwa faktycznie nie było, czy też z góry założono, że ma go nie być? - dosadniej pyta z kolei radny Grzegorz Kądzielawski.

Posłuchaj wypowiedzi radnego Jacka Łabno :

Ogloszenie

O sprawie pisaliśmy 31 maja w artykule „Wirtualna inwestycja za prawdziwe pieniądze”. Przypomnijmy: tarnowscy radni Prawa i Sprawiedliwości poinformowali na konferencji prasowej o nieprawidłowościach związanych z realizacją I etapu inwestycji od nazwą "Budowa boiska sportowego na os. Westerplatte". Mimo niewykonania znacznej części prac, wykonawca otrzymał za nie pod koniec ubiegłego roku kilkadziesiąt tysięcy złotych z kasy miasta. Gmina Miasta Tarnowa umowę na realizację tego etapu inwestycji podpisała z jedną z tarnowskich firm pod koniec października, z terminem realizacji na 22 grudnia. Zgodnie z umową wykonawca, na przełomie jesieni i zimy (!) miał wyrównać grunt poprzez nawiezienie ziemi, splanować i wyciąć samosiejki oraz zasiać trawę!
23 grudnia, a więc w dzień po zakończeniu umowy, wykonawca robót sporządził odręczną notatkę, w której zawarł stwierdzenie, że nie zdołał wykonać wszystkich prac, między innymi nie nawiózł wszystkiej ziemi i nie zasiał trawy. Mimo tego, 28 grudnia odebrano roboty określone w umowie (w odpowiedniej notatce urzędnika pojawiło się m.in. sformułowanie "obiekt nadaje się do użytku"). W ślad za tym jeszcze tego samego dnia pojawiła się całościowa faktura. Pieniądze z jej tytułu – 33.100 zł - przelane zostały na konto wykonawcy 31 grudnia ubiegłego roku. Ponadto w sprawozdaniu z wykonania budżetu miasta Tarnowa za rok 2009 zostało zawarte stwierdzenie, że "wykonano I etap robót".

Tak pojawiły się podejrzenia o fałszowanie dokumentów i potwierdzenia nieprawdy – tym bardziej, że ten sam wykonawca pomimo opisanych powyżej faktów do realizacji dostał w tym roku II etap prac. Mimo zwrócenia uwagi urzędnikom magistratu na te nieprawidłowości przez radnych: B. Koprowską i G. Kądzielawskiego na marcowym posiedzeniu komisji rewizyjnej, a potem na absolutoryjnej sesji Rady Miasta, inwestycję zaliczono w poczet inwestycji zrealizowanych w roku 2009.
Jak pisaliśmy: „Zdaniem radnego Grzegorza Kądzielawskiego, który wcześniej wraz z Radą Osiedla zabiegał o budowę boiska a teraz monitoruje inwestycję na osiedlu Westerplatte, gdzie mieszka - prace związane z I etapem tej budowy nie zostały wykonane nie tylko w ubiegłym roku, ale także w pierwszych miesiącach roku bieżącego - o czym zaświadczają zdjęcia wykonane m.in. w marcu i kwietniu na tym terenie. Radny zwraca przy tym uwagę na irracjonalność niektórych zapisów umowy podpisywanej późną jesienią. Chodzi m.in. o wysiewanie trawy w ... grudniu, szczególnie w obliczu konieczności wjazdu wiosną (II etap inwestycji) na ten teren ciężkiego sprzętu.”

W końcu jednak, po pewnej zwłoce, prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała zdecydował się skierować sprawę do Prokuratury. Jak czytamy we wczorajszym komunikacie magistratu „ze względu na ustalenia pokontrolne, które wskazywały prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego”. Szef samorządu od decyzji Prokuratury uzależniał także wyciągnięcie ewentualnych konsekwencji personalnych.
W nadesłanym komunikacie magistratu o odmowie wszczęcia postępowania przez Prokuraturę, czytamy, że aktualnie na boisku przy ul. Westerplatte dobiegają końca prace inwestycyjne. Natomiast w zakresie wątpliwości, które budził fakt zapłaty przez magistrat wykonawcy za fakturę z wykonania pierwszego etapu prac, zanim rzeczywiście zostały one wykonane – rzecznik magistratu pisze: ”W praktyce jednak, posianie trawy, bo o tym mowa, uniemożliwiły przedłużająca się zima i niekorzystne warunki atmosferyczne. W tym czasie roboty instalacyjne prowadzono w warsztacie wykonawcy. Czas zimowy nie został więc stracony.”
Wydaje się więc, że urzędnicy Urzędu Miasta Tarnowa nie wiedzą, że w grudniu trawy się nie sieje. Nie wiedział zapewne też przyjmujący zlecenie przedsiębiorca. Nie wiemy niestety, czy takie właśnie tłumaczenie przyjęła za dobrą monetę Prokuratura...

Zdziwienia wobec decyzji Prokuratury nie kryje radny PiS Jacek Łabno: -Jeżeli wypłacono pieniądze za zadania, które nie zostały zrealizowane, to dziwi mnie że Prokuratura może uznać takie działania za prawidłowe - mówi. -Jeżeli to jest w porządku, to i inne nieprawidłowości również mogą być w porządku. Prokuratura stwierdza coś, co według zwykłego człowieka jest nieprawidłowością – ludzie będą czuli niesmak, bo jeżeli takie działanie magistratu jest akceptowalne, wówczas inni skorzystają z takiego drogowskazu i będą działać podobnie. Całą tą sytuację widzą na własne oczy okoliczni mieszkańcy, wiedzą o tym tysiące ludzi. Można też postawić sobie pytanie, co by się zdarzyło, gdybyśmy o tej sprawie w ogóle nie powiedzieli. A przecież nie wszystkie sprawy, które toczą się w naszej gminie są tak transparentne i łatwe do zaobserwowania jak ta – jeżeli taką sprawę da się tak szybko zamieść pod dywan, to powstaje pytanie co z innymi sprawami?

Zdziwienia decyzją prokuratury nie kryje też radny Grzegorz Kądzielawski, który stawia wiele pytań.
- Biorąc pod uwagę dokumenty, które dogłębnie przeanalizowałem oraz stan faktyczny inwestycji w momencie rozliczania, jestem bardzo zdziwiony decyzją prokuratury. Ciekawe, że dla śledczych działaniem niezgodnym z prawem nie jest rozliczenie inwestycji przed jej wykonaniem i wmawianie radnym oraz mieszkańcom, że zostało zrobione coś czego nie było. Może warto postawić pytanie czy w tym przypadku przestępstwa faktycznie nie było, czy też z góry założono , że ma go nie być?
Poza tym w komunikacie magistratu mowa jest o tym, że „w tym czasie (w grudniu 2009) roboty instalacyjne prowadzono w warsztacie wykonawcy.” Pytam jakie roboty instalacyjne i skąd w grudniu wykonawca wiedział, że wygra przetarg na realizację II etapu, którego rozstrzygnięcie odbyło się 15 lutego 2010? Roboty instalacyjne ogrodzenia itp. są to prace zapisane dopiero w II etapie! - zwraca uwagę młody tarnowski radny.
Radni PiS deklarują, ze zwrócą się do posłów z prośbą, aby ci z kolei zwrócili się do Prokuratury z zapytaniem o wyjaśnienia, na podstawie jakich przesłanek Prokuratura podjęła swoją decyzję i jaka jest jej argumentacja. Nie wykluczają również innych działań w tej sprawie.

M.Poświatowski

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sat, December 21, 2024 12:34:46
IP          : 18.118.162.193
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html