Kolejna o(d)słonka pewnej afery
Minęło półtora miesiąca od czasu opublikowania przez nas artykułu "Wirtualny prezes i udziałowiec" i złożenia przez nas w Prokuraturze oficjalnej prośby o prawno-karne wartościowanie zachowań opisanych w naszym tekście. Przypomnijmy, chodzi o zachowania radnego Bartłomieja Babuśki (PO), który - jak wynika z ustaleń naszego śledztwa dziennikarskiego - złożył w 2010 roku nieprawdziwe oświadczenia majątkowe, zatajając w nich m.in. fakt pełnienia funkcji w zarządzie jednej spółek z o.o., posiadania udziałów w dwóch spółkach prawa handlowego, a nawet fakt prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej. Organy, do których zwróciliśmy się o zbadanie tej bulwersującej sprawy, minione 9 tygodni poświęciły głównie na ... przekazywanie sobie naszego zgłoszenia i ustalanie, kto powinien się tą sprawą zająć...
Ostatecznie 28 stycznia oficjalnie wszczęto śledztwo w sprawie złożenia fałszywych oświadczeń przez radnego.