Źródło: inTARnet.pl

   Skrzywdzili starszego pana, sp....czyli prostą inwestycję    -   17/4/2012

Pod magistrackim okiem prawidłowo nie przebiegają i nie wychodzą nie tylko duże inwestycje (jak ul. Krakowska) – ale także te drobne. Przekonać się można o tym na przykładzie ulicy Kmiecika w Tarnowie – Krzyżu. Wykonane przez TZDM betonowe zabezpieczenie, mające zapobiegać obsuwaniu się skarpy, rozchodzi się dosłownie w rękach już po trzech miesiącach. Z kolei pas drogowy wykonano w taki sposób, że jego szerokość – 3,5 metra – uniemożliwia dojazd do kilku posesji większym pojazdom (np. z węglem) – i to pomimo faktu, iż teść jednego z poszkodowanych mieszkańców, przekazał wiele lat temu na rzecz miasta pas o szerokości 4 metrów.

Ogloszenie

>

Pokrzywdzonym przez magistrat jest przede wszystkim Jan Sz., starszy mężczyzna mieszkający przy ul. Kmiecika, a przy tym przewodniczący Komitetu Budowy Kanalizacji Opadowej. Kilkadziesiąt la temu jego teść przekazał Gminie Miasta Tarnowa drogę o szerokości 4 metrów. Teraz wreszcie inwestycję zrealizowano – jednak drogę poprowadzono w taki sposób, że jej górny pas zwężony został do 3,5 metra. W efekcie uniemożliwiono praktycznie wjazd do dwóch posesji, w tym do posesji Jana Sz. Starszy pan żali się, że urzędnicy miejscy (w tym zlikwidowane już, „niesławne” TZDM) nie znajdowali czasu dla jego interwencji, a w końcu nie odbierali telefonów. Jak się dowiadujemy, z korespondencji magistratu wynika z kolei, że nie było możliwości realizacji inwestycji w inny sposób, natomiast w wyniku ustaleń poczynionych na spotkaniu z mieszkańcami w dniu 20 marca ub.r., dojazd do posesji ma zostać poprawiony. Czy w sposób satysfakcjonujący dla pokrzywdzonych, skoro inwestycję już zrealizowano, a magistrat może na „poprawki” wyłuskać sumę nie większą niż 50 tys. zł? To pokaże czas.



Warto też zaznaczyć, że temat ten zaistniał także na ostatniej sesji Rady Miasta Tarnowa. Wcześniej interwencje w tej sprawie podejmowali radni: Jan Niedojadło, Grażyna Barwacz i Marek Drwal.

Naszą redakcyjną uwagę zwraca jednak nie tyle sama szerokość wykonanej drogi i związana z tym, międzysąsiedzka złożoność problemu – ile stan rozdzielającego pasy drogowe muru oporowego mającego powstrzymywać niewielką skarpę przed obsuwaniem się. Betonowy mur zaczął pękać i rozchodzić się dosłownie w rękach już po trzech miesiącach od jego wykonania (zdjęcia)... Podczas sesji nikt nie odważył się odnieść do tych kwestii – dyrektor Centrum Usług Ogólnomiejskich Jacek Kułaga stwierdził natomiast, że nie jest właściwą osobą by dochodzić „kto, kiedy, jak i dlaczego zrobił coś wcześniej”.
Pozostaje więc mieć tylko nadzieję – że pozostałe miejskie inwestycje – w tym słynna ulica Krakowska czy budynek teatru – nie zostały spartolone podobnie jak ta przy ul. Kmiecika w Krzyżu. I że podobnie jak w tym przypadku – nie usłyszymy wówczas, iż w magistracie nie ma nikogo kompetentnego do tego, by ustalić „kto, kiedy, jak i dlaczego zrobił coś wcześniej” i kto za wszystkie te fuszerki odpowiada. Bo jak tak dalej pójdzie, to zlikwidowanie TZDM, dzięki której to likwidacji nie ma nikogo kompetentnego by ustalić „kto, kiedy, jak i dlaczego zrobił coś wcześniej” - może okazać się niewystarczające i trzeba będzie zacząć na wszelki wypadek likwidować i „reorganizować” kolejne wydziały w tarnowskim magistracie...
M. Poświatowski

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Wed, January 15, 2025 05:49:34
IP          : 3.141.21.106
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html