Źródło: inTARnet.pl

   Podsumowanie roku w Muzeum Okręgowym   -   18/2/2005

Mimo finansowej mizerii ubiegły rok w tarnowskim Muzeum Okręgowym obfitował w wydarzenia. Prócz większej liczby wystaw, koncertów, imprez plenerowych i wernisaży, oferta Muzeum obejmowała lekcje muzealne, wykłady i projekty edukacyjne – jak np. „Archeologia w gminie Czchów” oraz spotkania organizowane przez różne instytucje. Z kolei tarnowskie ekspozycje sporo podróżowały, wędrując także poza granice kraju. Wzrosła również liczba zagranicznych gości – i to znacznie, bo aż o 64 procent. Na zwołanej wczoraj konferencji prasowej Muzeum podsumowało poprzedni rok swojej działalności.

Ogloszenie

>

Wśród ważniejszych przedsięwzięć Muzeum, dyrektor Adam Bartosz wymienia m.in. wystawę “Europejskie Skarby Tarnowskiego Muzeum”, czy wystawę ekslibrisów, która odwiedziła Ateny. Podróżowała również ekspozycja szopek, którą obejrzało 10 tysięcy osób oraz “eksportowa” wystawa “Romowie w Polsce” (30 tysięcy osób). Zauważalny był wzrost zainteresowaniea kulturą romską, żydowską i ludową (Zalipie).
Oferta Muzeum cały czas się poszerza – w roku ubiegłym odbywały się lekcje z dziećmi cygańskimi, lekcje archeologii, plastyczne, muzealne (471) i wykłady dla nauczycieli; organizowano konkrusy – jak np. konkurs poświęcony generałowi Józefowi Bemowi, w którym brali udział uczestnicy z Polski, Węgier i Rumunii. „Ojczólkowi Bemowi”, jak generała nazywali Węgrzy, poświęcona była także konferencja naukowa, przypadająca w rocznicę jego 210 urodzin. Takich konferencji i spotkań było więcej – przybyło również organizacji, firm czy instytucji zainteresowanych umiejscowieniem własnych imprez np. w zabytkowym Ratuszu. Ponadto pracownicy Muzeum brali udział w krajowych i zagranicznych konferencjach oraz szkoleniach.
Spośród różnorodonych przedsięwzięć bardzo ciekawy okazał się projekt edukacyjny „Archeologia w Gminie Czchów”, który doczeka się swej kontynuacji. W sumie w roku ubiegłym odbyło się kilkadziesiąt imprez – plenerowych, koncertów (np. „Koncert w szlacheckim dworze”, koncert zespołu „Transkapela”), wernisaży (17) oraz imprez cyklicznych, jak Turniej Rycerski na Zamku w Dębnie, po raz pierwszy biletowany. Najwięcej osób odwiedziło Dębno i tarnowski Ratusz, choć w porównaniu z rokiem 2003 o połowę wzrosło zainteresowanie „Gmachem Głównym” a o 25 % Zalipiem i Dołęgą. Ogółem z oferty Muzeum, wraz z wystawami eksportowymi i imprezami plenerownymi skorzystałoponad 140 tysięcy osób. Co ciekawe – rośnie liczba turystów z zagranicy, średnio aż o 64% - poszczególne ekspozycje obejrzało 2648 cudzoziemców (prawie 5% ogólnej frekwencji) z czego aż 748 przypada na... Zalipie (16% frekwencji). Zalipie zresztą wsparte zostało w roku 2004 grantem z Ambasady Norweskiej. W następnej kolejności obcokrajowcy interesowali się Muzeum Etnograficznym.
Jednak większość zwiedzających stanowi młodzież szkolna w grupach zorganizowanych (średnio 48%, ale już 67% w przypadku Ratusza i Muzeum Etnograficznego). W sumie liczba odwiedzających utrzymuje się na tym samym poziomie co w roku poprzednim.

Mimo finansowych niedostatków udało się wzbogacić zbiory Muzeum, m.in. dzięki dotacji Ministerstwa Kultury; zakupiono 138 eksponatów (za prawie 60 tysięcy złotych); otrzymano 479 darów (ponad 6 tysięcy zł); do tego dochodzi przekaz NBP na ponad tysiąc zł. Wśród najcenniejszych darów znajduje się m.in. warsztat takcki – kilimowy z 1918 roku i „Ekslibrisy Zbigniewa Zarwyskiego”. Natomiast pośród zakupów wskazać należy olej „Rodzina cygańska” Leona Lewkowicza (32 tysiące z funduszy Ministerstwa Kultury) dwa portrety Teodora Kozeli, tarnowskiego lekarza – z 1845 i 1861 roku oraz olej Jerzego Potrzebowskiego „Tabor Cygański”.
Niestety nie obeszło się i bez pewnych strat – wskutek braku odpowiednich, ustawowych regulacji prawnych, Muzeum przegrało proces z rodziną XX Sanguszków o zwrot części eksponatów. Obecnie w zbiorach własnych Muzeum (Ratusz, Muzeum Etnograficzne, Zamek w Dębnie, Dwór w Dołędze, Muzeum Jana Matejki „Koryznówka” w Nowym Wiśniczu, Muzeum Wincentego Witosa w Wieszchosławicach i Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu) znajduje się 51.809 eskponatów, głównie z działu sztuki (najmniej, bo „tylko” 2163 jest numizmatów).
W ubiegłym roku Muzeum zaprezentowało ponad 5% własnych zbiorów; podobną liczbę - 2277 eksponatów wypożyczono. Łącznie daje to ponad 5.000 zabytków, czyli blisko 10% zbiorów. Wystaw czasowych było 31 – wśród nich m.in. „Bezdrożami – Akcja Burza”, czy „Najstarsze dokumenty miasta Tarnowa”; poszczególne wystawy odwiedziły 35 miejsc w kraju i za granicą, trafiając na Mołdawię, Ukrainę, Węgry, do Grecji, Słowacji, Czech i Francji.

Udało się ponadto przeprowadzić różnorodne prace remontowe, realizowane często we własnym zakresie oraz dzięki dotacji celowej Urzędu Marszałkowskiego – wśród nich jest m.in. naprawa uszkodzeń pokrycia dachowego „Gmachu Głównego”, wykonanie oświetlenia awaryjnego czy wymiana stolarki okiennej w kilku należących od Muzeum oddziałach.
Prócz mało „medialnych” prac konserwatorskich, działalność Muzeum Okręgowego to także prace badawcze i dokumentacyjne oraz publikacje. Nie każdy wie, ale tych wydawnictw było aż kilkanaście, wśród nich oczywiście „Skarby muzeów Małopolski”; trzeba tu także wspomnieć o kilkudziesięciu artykułach i publikacjach w wydawnictwach obcych, opublikowanych przez pracowników. Kilka kolejnych pozycji złożono do druku – ich autorami są Andrzej i Barbara Szpunar, Jerzy Okoński, Alicja Węgrzynek, Wiktoria Czosnek, Maria Jamrozik, Kazimierz Bańburski i Adam Bartosz. Na łamy kilkunastu wydawnictw w roku ubiegłym trafiły także tarnowskie eksponaty.

Nie bez znaczenia w normalnym funkcjonowaniu jest oczywiście pomoc sponsorów – tych dużych i tych małych; od Funduszu Wspomagania Wsi (4 tysiące złotych), po przysłowiowe „ciasteczka” fundowane przez osoby prywatne. Podobnie ma się współpraca z mediami – w roku 2004 w mediach krajowych i zagranicznych pojawiły się 372 informacje o Muzeum Okręgowym. W regionie przoduje „Dziennik Polski” (130 notek i artykułów), następnie „Gazeta Krakowska” (100). Obok dzienników jednak prym bezapelacyjnie wiedzie „TEMI” – w tarnowskim tygodniku pojawiły się aż 84 informacje. Współpraca z mediami oraz szeregiem instytucji i organizacji owocuje tym, iż nasze Muzeum, wraz z oddziałami, jest znane i rozpoznawane w Polsce i poza granicami kraju, ciesząc się uznaniem jako promotor kultury polskiej, propagujący dziedzictwo kulturowe mniejszości narodowych – zwłaszcza romskiej i żydowskiej. Owo uznanie przybiera często czysto naukowe i edukacyjne formy – niedawno dyrektor Adam Bartosz był gościem Sorbony, gdzie na zaproszenie prof. Ludwika Stommy wygłosił cykl wykładów „Mniejszości narodowe i religijne w Polsce i na Słowacji po roku 1989” oraz, co nie było zaplanowane – „Kultura Romska” (dla studentów orientalistyki).

W Muzeum Okręgowym na koniec ubiegłego roku zatrudnione były 73 osoby na 67,5 etatu (w styczniu 2004 – 77 pracowników). Pięć osób trafiło na staże, a w ramach programu „Konserwator” przez kilka miesięcy zatrudnienie miało dodatkowe 13 osób. W pracy pomagało także 23 wolontariuszy. Koszty utrzymania muzeum zamknęły się kwotą (w przybliżeniu) 3 milionów 84 tysięcy złotych, wobec 3 milionów 276 tysięcy wpływów. Z tej kwoty zwiedzający, w formie należności za bilet zostawili 88.600 zł, drugie tyle wydali na np. przewodniki, informatory itp. Statystyczny zwiedzający wydał 2,21 zł (odrobinę mniej niż w roku 2003); za to więcej trzeba było do niego dopłacić – prawie 42 złote.

Podczas wczorajszej konferencji prasowej w Muzeum przedstawiono też plany tej instytucji na rok 2005. Do tego tematu wrócimy na naszym portalu w najbliższych dniach.

M. Poświatowski

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sat, December 21, 2024 12:14:38
IP          : 3.133.124.48
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html