To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   XXXV Salon Poezji Rady Miejskiej   -   24/4/2005
Zakończyła się XXXV Sesja Rady Miejskiej. Zakończyła się, bo nie miała innego wyjścia i zakończyć się musiała; z pewnością jednak przejdzie do historii przede wszystkim jako wielkie, acz niespodziewane wydarzenie artystyczne. Podczas czwartkowego sesyjnego koncertu (nie mylić z sesją nagraniową) w roli solisty sensacyjnie zadebiutował Zdzisław Janik ! (na zdjęciu). Rolę "Smoczyska" po raz kolejny udźwignął prezydent Bień, który został skwitowany absolutorium za rok 2004. W roli "czarnego charakteru" może go teraz zastąpić wiceprezydent Magdoń, który będzie musiał przed Komisją Rewizyjną odpierać zarzuty o szantaż pod adresem dyrektora uratowanej "kolejówki".

Ogloszenie
>

O tym, że urzędniczą i polityczną nowomowę między bajki można włożyć – wiedzieliśmy od dawna. O tym, że nasi radni stanowią zgrabną, kabaretową trupę, przekonać mogliśmy się wszyscy podczas dawno minionej debaty „Na półmetku Rady Miejskiej.” Z kolei o tym, że prezydent Tarnowa potrafi opowiadać „Bajśnie”, występując w roli „Smoczyska” – dowiedzieliśmy się także; zresztą Mieczysław Bień rolę tę chcąc nie chcąc grać musi niemal od początku swojej kadencji, albowiem część radnych właśnie jego jako „Smoczysko” postrzega i bliski jest dzień, w którym straszyć nim będą małe dzieci. To zresztą taka nasza tradycja, że każdy kolejny prezydent, z założenia prędzej czy później „Smoczyskiem” stać się musi. W czwartek 21 kwietnia 2005r. po raz kolejny dobitnie przekonywał się o tym obecny włodarz miasta, ostro atakowany przez radnych Uczciwości, Prawego Tarnowa i LPR podczas debaty poprzedzającej głosowanie nad udzieleniem mu absolutorium za wykonanie budżetu w roku 2004. Większość radnych (14) uznała jednak , że nawet z przyprawioną mu smoczą \\\"gębą\\\" i w przywdzianej przez niego smoczej skórze prezydent nie jest najgorszym księgowym, przyznając mu absolutorium.

W bajkowej konwencji dobrze się czuje, zapewne nie chcąc pozostawać w tyle za pryncypałem, także wiceprezydent Wojciech Magdoń, który na lewo i prawo opowiada edukacyjne bajki i bajania tego wielu słucha z przymrużeniem oka. Od niektórych tych bajań wszakże wieje grozą, co wyszło na jaw podczas czwartkowej Sesji Rady Miasta, kiedy to Marian Iwaniec, dyrektor uratowanego niedawno przed niebytem Liceum Kolejowego (podczas obecnej sesji decydowano już tylko o pozbawieniu tej placówki miana \\\"Zespołu Szkół\\\") poinformował radnych o wcześniejszych naciskach ze strony wiceprezydenta Magdonia na dyrekcję szkoły. Wojciech Magdoń - według słów dyrektora Iwańca - radził mu \\\"odpuścić\\\" walkę w obronie istnienia szkoły i budynku, dając niedwuznacznie do zrozumienia, że jeśli tak się nie stanie będzie zmuszony podjąć \\\"odpowiednie kroki\\\". Magdoń nie ukrywał przy tym podobno, że ma na myśli na przykład (uciążliwe) kontrole w szkole.
Na to sensacyjne zeznanie bardzo szybko zareagowali radni, kierując sprawę jego wyjaśnienia - i podejrzanego w tym świetle o \\\"mobbing\\\" wiceprezydenta - do Komisji Rewizyjnej. O tym, że wiceprezydent nie chce stawić się przed Komisją \\\"z przyjemnością\\\" świadczyłyby jego kuluarowe zabiegi o odwołanie przez dyrektora Iwańca jego \\\"nieopatrznych\\\" słów wypowiedzianych na forum Rady.

Jednak nie tylko wystąpienie dyr. Iwańca sprawiło, że sesja ta przejdzie do historii pod nazwą XXXV Salonu Poezji Rady Miejskiej, lub też XXXV Przeglądu Artystycznego Radnych Miasta Tarnowa. Otóż, kiedy jeszcze nie tak dawno temu, podczas Międzynarodowego Dnia Teatru wiceprezydent Andrzej Sasak, na stwierdzenie dyrektora „Solskiego” Wojciecha Markiewicza mówiącego, że „bez władzy nie ma teatru”, kurtuazyjnie odparł: „bez teatru nie ma władzy” – nie sądziliśmy, iż stwierdzenie owo tak szybko stanie się ciałem.
Proroctwo – czy może raczej zaklęcie rzucone przez prezydenta Sasaka mocno do serca wziął sobie szef proprezydenckiego Klubu Radnych Nasz Dom Tarnów -Zdzisław Janik, znany dotąd ze zrównoważonych i tonizujących wystąpień. Jak zeznają naoczni świadkowie Janik popisał się ... niecodziennym występem wokalnym (sic!). W wygłoszonym przez siebie expose pan radny raczył był do współradnych zaapelować o pokój i pojednanie, możliwie jak najdalsze od wzorców parlamentarnych – po czym, ku osłupieniu co przytomniejszych obecnych na Sali osób ... odśpiewał , znaną z interpretacji Jacka Kaczmarskiego, „Modlitwę” do słów Adama Asnyka. Po Sali Lustrzanej poniosły się zatem słowa: „Ale chroń nas Panie, od nienawiści…\\\".

Na tym jednak występy się nie zakończyły; członek jednej z rad osiedlowych zaproponował, by nowobudowany plac zabaw dla dzieci nazwać imieniem Jana Pawła II, albowiem „Jan Paweł II był sportowcem i kochał dzieci”. Propozycja ta przyniosła żywy oddźwięk ze strony „części żeńskiej części” Rady Miasta Tarnowa, wywołując u niektórych pań łzy wzruszenia. Do spazmów na szczęście nie doszło, nie wiadomo natomiast czy pomysł się nie przyjmie i tak jak jeszcze całkiem niedawno uroczyście w całym kraju przecinano wstęgi przy przystankach autobusowych opatrzonych napisem „ten przystanek wyremontowany został ze środków pomocowych Unii Europejskiej”, tak niebawem ulice polskich miast i wiosek zaroją się „przystankami” i klombami, noszącymi imię Papieża – Polaka.

Morał z ostatniego Salonu Poezji Rady Miejskiej wynika jeden: panowie radni dalece rozminęli się z powołaniem, a wyborcy nie zdołali trafnie rozszyfrować talentów swoich reprezentantów. Problemowi temu zaradzić może już tylko dyrektor Markiewicz, który co rychlej zespół swój powinien na cztery wiatry rozpuścić, a na aktorów przyjąć naszych radnych – takie talenta nie mogą się zmarnować! Wprawdzie po rozwiązaniu rady, prócz wspomnianych artystów magistrat straciłby też jeszcze innego aktora i prestidigitatora w jednej osobie, ale stratę tą z nawiązką mógłby naprawić Przemysław Sejmicki, alias „lejtnant Zubow” z „Zapisków Oficera Armii Czerwonej” - jako szef Komisji Rewizyjnej oraz gościnnie grający młodociany aktor Marcin Łabno ksywa „Pinokio”, jako Przewodniczący Rady. A skoro już o „Pinokio” mowa – zgadnijcie Państwo, któż to z tarnowskich elit władzy zagrałby w teatrze postać „Cienia”?

M. Poświatowski
Piotr Dziża
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sat, December 21, 2024 12:57:11
IP          : 13.58.71.140
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html