To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
  Tarnów miastem niewolników?   -   12/7/2005
Piątkowa konferencja prasowa w tarnowskim magistracie, podczas której prezydent M.Bień ogłosił zaostrzenie zasad dotyczących umieszczania reklam i szyldów w centrum Tarnowa, zbulwersowała wiele osób. Do naszej redakcji napłynął w tej sprawie otwarty list Wojciecha Popieli z UPR. Wbrew propagandzie, pan Prezydent nie wydał wojny kolorowym reklamom i parasolom, tylko przedsiębiorcom i mieszkańcom Tarnowa - pisze autor w felietonie zatytułowanym "Tarnów miastem niewolników ?". Wypowiedź tę zamieszczamy w całości, zapraszając do dalszej dyskusji na ten temat.

Ogloszenie
>

Podobnie jak pan Prezydent Tarnowa lubię „Stąd do wieczności” Jamesa Jonesa . W odróżnieniu od pana Prezydenta nie podoba mi się zamach na wolność i majątek przedsiębiorców i obywateli miasta, którego chce dokonać swoim rozporządzeniem. Wbrew bowiem propagandzie, pan Prezydent nie wydał wojny kolorowym reklamom i parasolom, tylko przedsiębiorcom i mieszkańcom Tarnowa.

Jak uprzejmie przekazała „Gazeta Krakowska”, pan Prezydent miał powiedzieć: Chcę, żeby nasze miasto było ładne, by nie szpeciły go tablice, szyldy i znaki, każdy w innym rozmiarze i kolorze. Musimy dbać o naszą Starówkę, bo to przecież wizytówka miasta. Jak dodaje „GK”: Każdą reklamę i szyld trzeba będzie uzgodnić z plastykiem miejskim. We wrześniu zostanie ogłoszony konkurs na to stanowisko.

Tarnów nie jest własnością pana Prezydenta. Pan Prezydent został wybrany przez część mieszkańców, by za około 10 000 złotych miesięcznie służyć nam jako zarządzający sprawami miasta. Na pensję pana Prezydenta i wszystkich urzędników płacimy około 14 000 000 rocznie. Jako pracodawcy pana Prezydenta i Jego Pomocników oczekujemy dobrego gospodarowania i dbałości o powierzone mienie miejskie. Pan Prezydent oznajmia, że „musimy dbać o naszą Starówkę” bo to wizytówka miasta. Słusznie. Musimy, a w pierwszym rzędzie musi dbać opłacany przez nas pan Prezydent i opłacane przez nas (2,3 mln rocznie) służby porządkowe. Stąd nasz jesienny raport o tym, jak pan Prezydent i jego służby nie dbają; zniszczenia wynikłe z wandalizmu dotknęły każdej chyba elewacji w centrum Tarnowa.

Tym, pan Prezydent uporczywie nie chce bądź nie potrafi się zająć, chce natomiast ujednolicić barwy i rozmiary szyldów, by każdy nie był w innym rozmiarze i kolorze. Do tej pory taka jednolita „estetyka” obowiązywała w koszarach i więzieniach. Według gazety część miasta zamieniona w strefę o estetyce socjalistycznej („przyjdzie walec i wyrówna”) jest ogromna: od Słowackiego po Narutowicza i od Starodąbrowskiej do Krasińskiego. Na tym terenie obywatele Tarnowa i przedsiębiorcy mają na własnych budynkach, zrobione za własne pieniądze setki, a może tysiące szyldów. Wynajęty przez nich na cztery lata Urzędnik chce, by zmienili je tak, jak będzie chciało Jego widzi-mi-się. Gdyby wszystkie szyldy „każdy w innym rozmiarze i kolorze” - co właśnie ma miejsce, gdyż temu właśnie służą szyldy by się wyróżniać od innych rozmiarem i kolorem, a nie powielać sąsiednie – należało wymienić, to mieszkańców Tarnowa czekają wydatki setek tysięcy złotych. Oczywiście, gdyby słowa opłacanego przez nas Urzędnika brać na poważnie. Straconego na to czasu nie liczę. Jeżeli nie wiadomo o co w takim razie chodzi, to … Kto zyska? Firmy robiące reklamy i ich monterzy.

Pan Prezydent straszy swoich pracodawców, podatników tarnowskich, że poniosą dodatkowe koszty związane z opłaceniem stołka i sowitej pensji dla „plastyka miejskiego”, który będzie panem i władcą tj. będzie decydował wedle swojego smaku o tym, czy właściciel budynku czy lokalu za który płaci podatek ma ponosić nowe koszty by „miasto było ładne”, czy też nie. Owa „ładność” to pojęcie zależne od gustu a o tych się nie dyskutuje, więc i tu nie będzie dyskusji. Złośliwi, których na tym świecie nie brak twierdzą jednak, że ładnie wypchana koperta potrafi zmienić każdy gust. Wracając do gustu. Obywatele i przedsiębiorcy kierowali się dotychczas gustem własnym i swoich klientów. Pan Prezydent też kieruje się własnym i stawia, na przykład, „szczególnej urody” ławkę poetów przedstawiającą trzy postawy wobec komuny: piewcę reżimu, bywalczynię ówczesnych salonów i niezłomnego poetę szykanowanego przez władze. Tyle tylko, że właściciele przedsiębiorstw i mieszkańcy płacą za swoje pomysły swoimi pieniędzmi, a pan Prezydent naszymi. Na poetów zabrał nam 60 000 zł. Czy pan Prezydent pokryje koszty wymiany pomników, gdy następca pana Prezydenta uzna, że szpecą nasze piękne miasto i są zupełnym bezguściem w treści i formie?

W gazecie czytamy dalej, że „Wygląd reklam będzie też uzgadniany z tarnowską delegaturą Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Jego pracownicy będą musieli wydać pozwolenie na każdy szyld, który będzie miał być zawieszony na budynkach starego miasta.”
Widać wyraźnie, że ucisk ma być totalny, zaś wszyscy urzędnicy nakarmieni tak, by nikomu z płacących im pensje w podatkach nie przyszło do głowy, że to czyste pasożytnictwo obleczone w poważnie brzmiące rozporządzenie.

Reklamy firm będą umieszczane nie na czaszy parasoli, ale na lambrekinach, wokół nich.
Jak najsłuszniej. Jeszcze by się gołębie dały skusić, zaczęły kupować piwo i uderzać głowami w wieżę ratuszową niszcząc ten bezcenny zabytek renesansowej architektury Tarnowa… A poza tym producenci parasoli odżyją, gdy akcja będzie miała szerszy zasięg. Klient zaś jak zawsze zapłaci za zmianę w cenie piwa, soku i paluszków.

Od razu do kontroli respektowania zarządzenia prezydenta przystąpią strażnicy miejscy. Będą sprawdzali i dyscyplinowali właścicieli reklam. Przede wszystkim będą usiłowali doprowadzić do zdjęcia szyldów. Jeżeli ktoś nie będzie chciał zastosować się do nowych reguł lub nie będzie miał pozwolenia na reklamę, może zostać ukarany mandatem.
Słusznie. Budżet oczekuje z mandatów i grzywien 300 000 zł.! Tylko co zrobić z ludźmi, którzy w swej bezczelności pytają za co płacą 2 300 000 Straży Miejskiej? Opłaty za postawienie samochodu na ulicy zamienionej paskiem farby w „parking” ma pobierać jakaś cwana firma. Młodzi i starsi bandyci robią co chcą i nawet policję czasem trudno poprosić o pomoc, a co dopiero bezbronną Straż Miejską. Graficiarze zrobili z centrum miasta, a w szczególności ze wschodniej części starówki chlew i ani Straż, ani kamery za setki tysięcy, ani nic innego nie pomogło, winę zaś zwala się na sądy, które twierdzą (na piśmie), że spraw wpływa tyle, co kot napłakał. Wychodzi więc na to, że Straż Miejska wynajęta do świadczenia usług związanych z bezpieczeństwem i opłacana przez mieszkańców będzie służyła do nakładania mandatów na 70-cioletnie staruszki sprzedające pietruszkę w okolicach Burku i do ścigania dostarczających miliony podatków przedsiębiorców, którzy mają inny smak niż Pan Prezydent i jego Nadworny Plastyk.

Z lektury „Stąd do wieczności”, godnej polecenia książki, można dowiedzieć się m.in. jak przerabiać ludzi w niewolników posłusznie wykonujących polecenia. Można też przeczytać jak nie poddawać się presji tych, którzy są wrogami jakichkolwiek przejawów wolności. Lord Byron stwierdzał, że dzieje się tak dlatego „bo własne tylko upodlenie ducha, nagina szyję wolnych do łańcucha”. A ponieważ cała miejska „opozycja” milczy, a i innych głosów broniących wolności i portfeli przedsiębiorców i obywateli miasta Tarnowa nie słyszałem – zabieram, nie proszony, głos. Zdaje się bowiem ziszczać wizja, jaką w 1988 r. nakreślił ś.p. Mirosław Dzielski: „Znów na urzędzie zasiadać będzie biurokrata – hamujący przedsiębiorczość pasożyt.” Raz jeszcze wypada więc powiedzieć zamachom na wolność i socjalistycznym zapędom głośne: NIE!

Wojciech Popiela
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sun, December 22, 2024 06:31:10
IP          : 3.15.10.139
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html