
Wielkie święto polskiego żużla już w poniedziałek w Tarnowie. Finał Indywidualnych Mistrzostw Polsk, bo o nim mowa, po raz pierwszy rozgrywany będzie w Mościcach. Nic dziwnego, wszak przywilej organizacji finału jest tradycyjnie nagrodą za zdobycie tytułu drużynowego mistrza kraju, a ta sztuka rok temu udała się "jaskółkom" po raz pierwszy w historii. Czy któryś z naszych zawodników stanie na najwyższym podium i dołączy tym samym do Mistrza Polski sprzed 38 lat Zygmunta Pytki? Szanse są wielkie, tym bardziej, że start w IMP zapewniło sobie aż pięciu Tarnowian. Najbardziej oczywiście liczymy na Tomka Golloba, ale po cichu także na więcej niż jeden medal ....