Czasem warto odetchnąć od zgiełku – szczególnie tego politycznego i na skrzydłach odfrunąć w krainę poezji. Choć przecie także i ona bywa pełna dosadnych odniesień do otaczającej nas rzeczywistości. Dziś przypominamy ostatnie, 29-te spotkanie z cyklu „Na skrzydłach po drabinie” (z 21 sierpnia), kiedy to w ogrodzie klasztoru XX Filipinów wiersze Tarnowian: Elżbiety Oćwiei i młodego Mateusza Szyszki czytali osobiście autorka a także Jadwiga Martyka – dziennikarka RDN, Zbigniew Martyka, lekarz i radny oraz Piotr Dziża, dziennikarz naszego portalu, niejako w imieniu Mateusza, który wędrował wówczas na Jasną Górę.