W piątek 14 Października 2005 roku na stadionie w Rybniku zasiadło około 3500 ludzi, którzy przyszli zobaczyć 45 już zmagania żużlowców o "Złoty Kask" . Kibicom tym dane było obejrzeć na zakończenie sezonu bardzo ciekawe zawody, na których nie brakowało mijanek i walki na torze. Królem tego wieczoru, zresztą nie po raz pierwszy w tym sezonie, okazał się
Janusz Kołodziej. W nagrodę otrzymał od organizatorów najnowszy model Javy.
Nieco gorzej spisał się Marcin Rempała, który początkowo miał problemy ze spasowaniem się do rybnickiego toru i odrodził się dopiero w drugiej części zawodów.