Co to za miasto, w którym powstrzymany został proces zwolnień w dużych zakładach przemysłowych? Co to za miasto, w którym bezrobocie spadło o jeden procent, do poziomu 10,5%? Co to za miasto, w którym wciąż przybywa miejsc pracy, a w ciągu dwóch lat zatrudnienie znajdzie co najmniej tysiąc osób? Co to za miasto, w którym już zaczyna brakować specjalistów w niektórych zawodach? Co to za miasto, w którym inwestuje coraz więcej firm i zaczyna dla nich brakować wolnych terenów? Co to za miasto, w którym od czterech lat nie zmieniły się stawki podatku od nieruchomości i są obecnie jednymi z najniższych w Polsce? Co to za miasto, które w przeliczeniu wydatków poniesionych na inwestycje na jednego mieszkańca zajmuje dziś 7 miejsce w skali kraju w miastach porównywalnej wielkości, a kwota ta wzrosła z 70 do 350 zł? Dla ułatwienia dodam, że prezydentem tego miasta jest Mieczysław Bień.