Już za chwil kilka podzielimy się płatkiem śniegu, obdarujemy gałązką jemioły, zaś w naszych sercach zakwitnie gwiazda betlejemska. Spróbujmy więc w ten serdeczny czas dostrzec blask prawdy w każdym z nas. A nasze myśli najszczersze i życzenia niewypowiedziane, delikatne i kruche, jak wigilijny opłatek złóżmy na białych obrusach naszych serc i przewiążmy wstążeczką nadziei... albowiem nie jest sztuką zbudować dach nad głową, problem tkwi w tym, aby nie przysłaniał nam nieba. Ale za nim słowo stanie się ciałem, zaś my narodzimy się na nowo, dla siebie i świata całego, wyruszamy wraz z Pegazem po kolędzie i niech, co ma być - będzie.