Wspaniały jubileusz setnych urodzin obchodzi Janina Ejgierd. Żywa legenda tarnowskiej dzielnicy Krzyż, na świat przyszła dokładnie o północy, 24 grudnia 1905 roku. Do dziś cieszy się znakomitym zdrowiem i fenomenalną pamięcią, której można tylko pozazdrościć. Nie brak jej optymizmu i dobrego samopoczucia, choć przecież przyszło jej przeżyć lata wojen i zesłania. Dzięki ludziom takim jak ona mogliśmy przeżyć "po ludzku" PRL-owskie absurdy. Przez całe życie pokonywała trudności wywoływane ludzką nieżyczliwością, agresją i "bezinteresowną" głupotą. Ona sama, niejednokrotnie skazywana na najróżniejsze odmiany cierpienia i upokorzeń a nawet na śmierć, nie ma dziś do nikogo pretensji... Niezwykłe szczęście w życiu zawdzięcza światłu, które nosi w sobie, dzieląc się nim od stulecia. Tym niezwykłym darem jest tlące się w Pani Janinie betlejemskie światło wiary, nadziei i miłości.