Włos się jeży na głowie, kiedy słyszy się opowieści pana Romana Kluski. Prokurator, strasząca następcę prezesa Optimusa bandą Krakowiaka – oto miara rządzących polską bandytów w polskim wymiarze sprawiedliwości i w polskich urzędach. Miarą tego są także setki przedsiębiorców, którym zniszczono dorobek życia i zdrowie – ludzie po zawałach i wylewach. –To, że żyję i cieszę się dobrym zdrowiem, zawdzięczam tylko wierze i poznaniu objawienia Miłosierdzia Bożego siostry Faustyny – stwierdza Roman Kluska.