To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
  H.Łabędź : Nie chcemy „TKM-mu” w Tarnowie    -   23/1/2006
Tak najogólniej można streścić stanowisko tarnowskiego NSZZ Solidarność. Zaniepokojeni niebezpieczeństwem zmian w zarządach spółek związkowcy z prawie pięćdziesięciu zakładów pracy spotkali się w minionym tygodniu z naszymi parlamentarzystami. Do KSG przybyli posłowie: Wiesław Woda, Aleksander Grad, Józef Rojek, Edward Czesak i Bogusław Sobczak. – Nie interesuje nas, kto z jakiego jest ugrupowania i czy dwadzieścia lat temu należał do PZPR – podsumowuje minione spotkanie przewodniczący delegatury Solidarności Henryk Łabędź. –W ocenie pracy zarządów interesują nas czytelne kryteria ekonomiczne.

Ogloszenie
>

Podczas spotkania, zorganizowanego z inicjatywy NSZZ Solidarność, związkowcy odpytywali parlamentarzystów na okoliczność trwającej wciąż w Sejmie „szopki”; zainteresowani byli także działaniami, podjętymi przez posłów na rzecz regionów. Priorytetową sprawą było tu dokończenie budowy autostrady Kraków – Tarnów. Najwięcej emocji wzbudzały też ewentualne zmiany dotyczące zarządów najważniejszych przedsiębiorstw.
-Niepokojące jest to, że każda kolejna ekipa rządowa zmienia zarządy przedsiębiorstw – stwierdza Henryk Łabędź, z którym rozmawiałem dwa dni po spotkaniu. –To wygląda na powrót do słynnego „TKM-mu”, tak potępianego przecież przez pana Jarosława Kaczyńskiego. Nie interesuje nas, kto z jakiego jest ugrupowania i czy dwadzieścia lat temu należał do PZPR. Dlatego apeluję, by tam, gdzie nie ma ewidentnych naruszeń moralnych czy dyspozycyjności zarządów spółek względem poprzedniej ekipy, były one oceniane według czytelnych kryteriów ekonomicznych. Dla ludzi pracy ważne jest to, czy praca będzie, czy będzie dobrze płatna i czy należycie wykorzystywana jest koniunktura. Dlatego chciałbym, by parlamentarzyści nie zajmowali się tym, jak ustawić swoich partyjnych kolegów, tylko jak naszym przedsiębiorstwom pomóc. Rozmawialiśmy m.in. o sytuacji w Zakładach Azotowych, o których poseł Józef Rojek miał mówić, że ich sytuacja nie do końca jest tak prawdziwa, jak przedstawia to zarząd. –Pan Rojek jest związany z ZAT więc ma większą wiedzę na ten temat i trudno mi się tu wypowiadać – mówi przewodniczący „Solidarności”. –Dla mnie bliska jest sytuacja w Zakładach Mechanicznych, które dzięki prezesowi Jackowi Ramianowi dobrze się rozwijają i nie jest to wyłącznie zasługa koniunktury; są inne przedsiębiorstwa z tej branży, które w tym czasie upadły lub musiały zredukować zatrudnienie o połowę, podczas gdy u nas przyjęto ponad 200 osób. Dlatego apeluję o rozwagę – Zakłady Mechaniczne nie będą dla nikogo łakomym kąskiem, gdzie w imię gierek partyjnych wprowadza się jakiegoś nieudacznika wprawdzie, ale za to „własnego kolesia”. Ręce precz od Zakładów!
Henryk Łabędź zapytany, kto jego zdaniem próbuje być „głównym rozdającym” w regionie stwierdził, iż takiego rozdającego nie ma, obserwować za to można dziwne „ruchy robaczkowe” niektórych panów posłów.

Związkowcy z „Solidarności” zaniepokojeni byli również sytuacją w Sejmie, choć podczas spotkania prezentowali różne stanowiska. –Ja kibicuję PiS, ale właśnie dlatego moje oczekiwania są tu większe; zresztą sama nazwa Prawo i Sprawiedliwość zobowiązuje – stwierdził w rozmowie przewodniczący „Solidarności”. Jego zdaniem Jarosław Kaczyński „gra na wysokiej nucie”, ale rychło może „przelicytować” w pokerze, który nie do końca rozumiany jest przez społeczeństwo. Zaistniała sytuacja nie sprzyja też postrzeganiu Polski na arenie międzynarodowej – staliśmy się krajem niestabilnym, z „tymczasowym” rządem. Fatalnym rozwiązaniem jest również „pakt stabilizacyjny”, który można traktować jako wprowadzenie dyktatury i akt kapitulacji dla mniejszych ugrupowań, co wcale niekoniecznie służy Polsce. W dodatku sondaże wskazują na mobilizację elektoratu lewicowego, który staje się coraz mocniejszy i „szarża Kaczyńskiego” rychło może doprowadzić do sytuacji, w której rzeczywiście do urn pójdzie jedynie 20 – 30 procent społeczeństwa – przy czym będzie to „moherowy” elektorat z jednej, i „żelazny”, „czerwony” z drugiej strony. Dlatego w imię racji stanu najlepszym rozwiązaniem jest „trudna” koalicja PiS, PO i LPR. –Jeżeli chodzi nam o IV Rzeczpospolitą i zmiany w konstytucji, to nowe wybory z pewnością nie sprawią, że zapanują nam rządy monopartii i że trzy czwarte parlamentu będzie za takimi zmianami – stwierdza Henryk Łabędź. –Pragnę przy tym przypomnieć, że Solidarność wsparła nie PiS, ale Lecha Kaczyńskiego i dziś wielu naszych związkowców mówi, że absolutnie nie zagłosuje raz jeszcze na Prawo i Sprawiedliwość. Zniechęcenie do politycznych elit i nowych wyborów w ogóle wykazują również sondaże. Jako człowiek kibicujący temu rządowi, jestem tą sytuacją poważnie zaniepokojony. Pamiętam czasy, kiedy liderem był Marian Krzaklewski; pamiętam jak najbliższe otoczenie Krzaklewskiego „pompowało” go mówiąc „jesteś świetny, jesteś najlepszy itd.”. Jeżeli takie otoczenie jest dziś wokół pana Kaczyńskiego, czy pana Tuska, to ja mówię, że nowe wybory są niebezpieczną grą. Jeżeli zaś chodzi o „pakt stabilizacyjny”, jest to akt politycznego szantażu i ubolewam, że obok jedenastu postulatów nie ma dwunastego – okręgów jednomandatowych.

Henryk Łabędź, zapytany kogo Solidarność poprze w ewentualnych, ponownych wyborach parlamentarnych lub samorządowych odparł, iż decyzję taką podejmą inni, w tym także kolejny przewodniczący delegatury; on sam jednak będzie nalegał, by „nie obarczać Związku ciężarem decyzji wskazywania konkretnej partii czy komitetu”, lecz wskazać po prostu konkretnych ludzi, gdyż „i na listach PiS, i na listach PO czy LPR są osoby wartościowe”.

Rozmowy poświęconej sytuacji w regionie posłuchać możesz tutaj : (((mp3)))
Rozmowy poświęconej sytuacji w kraju posłuchać możesz tutaj (((mp3)))

M. Poświatowski
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sat, December 21, 2024 17:14:25
IP          : 13.58.219.86
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html