Wraca pomysł przeniesienia siedziby Karpackiej Spółki Gazownictwa do Rzeszowa. Zagrożenie jest jak najbardziej realne - ocenia przewodniczący "Solidarności" w KSG Romuald Jewuła. Lobbują za tym parlamentarzyści z Podkarpacia a ich pozycja jest silna, o czym świadczy choćby fakt, że ostatnio wygrali dla Rzeszowa podobną batalię o energetykę. O powrocie groźby, która realnie pojawiła się już sześć lat temu, za rządów AWS, tarnowskie media informowały już początkiem roku. Tarnowscy posłowie PiS uspokajali wtedy, że przenosiny KSG nie grożą, a o tworzenie atmosfery zamieszania wokół tej sprawy oskarżali m.in. Platformę Obywatelską.