Stosunkowo spokojny przebieg miała miniona XLVI Sesja Rady Miasta Tarnowa, choć nie obeszło się bez zwyczajowych harców, zaczepek i sporów proceduralnych. Wydarzenie to zakończyło się przed godziną 15-tą a jednym z jego motywów przewodnich stało się „rozpatrzenie wniosku w sprawie absolutorium dla Prezydenta Miasta Tarnowa za rok 2005”. Nie był to jedyny punkt "zapalny" obrad, ale ostatecznie okazało się, że zarówno on jak i inne wywołały wśród radnych zaledwie kilka płomieni, ugaszonych jednak szybko przez przedwyborcze kalkulacje. Okazało się, że na kilka miesięcy przed nowymi wyborami pożaru już nie opłaca się wzniecać ...