Źródło: inTARnet.pl

  PO: PiS zabiera pieniądze Małopolsce    -   05/7/2006

350 milionów Euro mniej dla Małopolski – taka jest propozycja rządu dotycząca podziału środków unijnych z funduszu rozwoju regionalnego. Przeciw tym propozycjom protestują posłowie Aleksander Grad, Urszula Augustyn, protestuje marszałek województwa Janusz Sepioł, a także prezydent Tarnowa Mieczysław Bień i inni samorządowcy. Np. powiat tarnowski straci na tak niesprawiedliwym podziale ponad 100 mln złotych. A wszystko to wbrew wcześniejszym obietnicom tarnowskich parlamentarzystów PiS, którzy – co zarzuca tarnowska Platforma - „wybrali interes partii nad interes regionu.”

Ogloszenie

>

Do podziału ogółem jest 16 mld Euro – przeznaczonych przede wszystkim na budowę infrastruktury, dróg, mostów czy szkół. Rząd zaproponował przyjęcie tzw. „algorytmu I”; jak podało RDN Małopolska, w algorytmie tym brana jest pod uwagę jedynie liczba mieszkańców, regionu, bez uwzględnienia przypadającego na mieszkańca PKB. Przy drugim wariancie, Małopolska dostałaby 350 mln Euro więcej, niż się to proponuje obecnie.
Obok Marszałka Województwa Małopolskiego Janusza Sepioła, przeciwko takiemu podziałowi protestuje także prezydent Tarnowa Mieczysław Bień, który zwrócił się z prośbą do mieszkańców naszego miasta, aby wysyłali maile do premiera w sprawie podziału środków unijnych na lata 2007 – 2013. Ostro zareagowali także parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej –„Nie bójcie się Gosiewskiego i Kuchcińskiego (szefów Klubu Parlamentarnego PiS), miejcie odwagę nie zgodzić się z ich propozycjami” – zaapelował do tarnowskich posłów Prawa i Sprawiedliwości Aleksander Grad.
Na konferencji prasowej Aleksandra Grada i Urszuli Augustyn (3 lipca), parlamentarzyści PO przypomnieli, iż podczas niedawnego spotkania w tej sprawie u Marszałka Małopolski, posłowie PiS dawali odczuć pozostałym, iż korzystnie załatwią sprawę podziału środków i żadnej pomocy nie potrzebują, gdyż pomoc Platformy mogłaby tylko „zaszkodzić”. Ostatecznie jednak Józef Rojek, Michał Wojtkiewicz czy Edward Czesak okazali się nieskuteczni, mimo iż współtworzą ugrupowanie rządzące krajem. –Teraz muszą wybrać: albo ślepa lojalność wobec liderów partii i klubu, albo interes regionu – stwierdziła Urszula Augustyn.
Parlamentarzyści PO, wspierani przez kolegów z innych regionów, swój apel o pomoc w staraniach o uczciwy podział środków skierowali także do parlamentarzystów LPR i „Samoobrony”.

Do protestu wobec planowanych zasad podziału środków UE na lata 2007-2013 dla Małopolski dołączył też zarząd powiatu tarnowskiego PO. "Powiat tarnowski straci na takim niesprawiedliwym podziale ponad 100 mln złotych, co odbije się znacząco na jego rozwoju. Skutkować to będzie brakiem środków na drogi, szpital, szkoły, budowę sal gimnastycznych, pomoc społeczną i usuwanie skutków powodzi. Dziwi taka postawa Rządu wobec regionu małopolskiego gdzie Premier Marcinkiewicz podczas ostatniej wizyty obiecywał autostrady, drogi, dworzec PKP, pomoc powodzianom, pomoc biednym i bezrobotnym - czy takie jest rozumienie Polski solidarnej?!" - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Mirosława Banacha. Przewodnicządego zarządu powiatu PO także "dziwi postawa Posłów, którzy niedawno będąc starostami i prezydentami wytykali brak skuteczności swoim poprzednikom, a teraz sami chowają głowę w piasek, nie wywiązują się ze zobowiązań wobec wyborców, za nic mają rozwój regionu przedkładając nad niego bezkrytyczną lojalność partyjną".

P.S.
Na zaistniałą sytuację można spojrzeć na różne sposoby. Być może jest tak, że tarnowska PO przeszkodziła tarnowskiemu PiS w wykazaniu się w walce o środki tuż przed wyborami samorządowymi, kiedy to będzie można mówić nie o „odzyskanych” 350 milionach Euro, ale o 350 milionach Euro „zdobytych”, bo wtedy nikt już z wyborców o przedwakacyjnym incydencie nie będzie pamiętał. Ale można też stwierdzić, że to parlamentarzyści PO kierowali się jedynie interesem własnej partii, bo podnieśli larum, zamiast „trzymać mordy w kubeł”, żeby „nie zaszkodzić” sprawie. Tylko że tak postawiona przez „naszych” posłów PiS „sprawa” w świecie, w którym można by było nazywać rzeczy po imieniu, określana jest mianem „szantażu”.

Posłuchaj wypowiedzi Urszuli Augustyn i Aleksandra Grada (((mp3)))

M. Poświatowski

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Wed, February 5, 2025 07:38:07
IP          : 3.131.37.236
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html