Najpierw rozległ się spływający znikąd, narastający stukot końskich kopyt. Potem z mlecznej, gęstej mgły spowijającej tarnowski rynek wyłoniła się para białych koni i karoca. Przez chwilę wydawało się, że zegar czasu na mgnienie oka cofnął swe wskazówki o sto lat i za moment strzępy bieli ukryją powóz na zawsze... Ujrzane przeze mnie w pewien ubiegłotygodniowy poranek „zjawisko” okazało się być nagraniem kolejnej części najnowszego programu Małopolskiej Telewizji Kablowej – „Karocą po hrabstwie tarnowskim.” Pierwszy odcinek wyemitowany ma zostać w święta Bożego Narodzenia.