To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   Tacytowe gadanie   -   10/10/2007
„Im bardziej chore państwo tym więcej w nim ustaw i rozporządzeń” powiedział znany historyk rzymski Tacyt – i miał rację. Ta sama zasada dotyczy mniejszych organizmów administracyjnych w tym i miasta Tarnowa. O tym, że i w naszym mieście nie jesteśmy wolni od tego rodzaju przypadłości możemy się przekonać obserwując tarnowskich radnych. Ci z lubością rozwodzą się nad uchwałami Rady Miejskiej i z pewnego rodzaju zacięciem prawniczym brną w tworzenie dziwolągów, których wykonanie powierzają Prezydentowi Tarnowa, nie zdając sobie sprawy z istnienia owej prawidłowości wyrażonej przez Tacyta.

Ogloszenie

Weźmy pierwszą z brzegu uchwałę dotyczącą ustalenia stref wolnych od dymu tytoniowego. Strefą wolną od dymu tytoniowego jest np. obszar pod wiatami przystanków autobusowych na terenie miasta Tarnowa. Ciekawe w jaki sposób Prezydent Tarnowa ma zapewnić nie dostawanie się dymu tytoniowego pod wiaty w przypadku, kiedy palący znajduje się tuż obok przystanku, a wiatr i tak przenosi dym na osoby znajdujące się pod wiatą? Prawo nie może przecież nakazywać rzeczy niemożliwych! Do kosza z taką uchwałą. Mści się na nas wszystkich zbyt kazuistyczne ujmowanie problemów i chęć regulowania przez władze wszystkich szczebli nawet najdrobniejszych aspektów naszego życia.
Popatrzmy jeszcze na jedną uchwałę. Otóż Rada Miasta łaskawa była ustalić na 2008 r. limit 50 nowych licencji na wykonywanie transportu drogowego taksówką. Szczerze pisząc, nie wiem czy to mało czy dużo, ale nie w tym rzecz. Ta uchwała ogranicza prawo do podejmowania działalności pozostałym dziewięćdziesięciu kilku tysiącom dorosłych Tarnowian. Pozwalam sobie zaapelować do naszych radnych by nie stawiali granic Bożej Opatrzności i możliwościom rozwoju gospodarczego Tarnowian – nie tędy droga. Dajcie każdemu dorosłemu mieszkańcowi Tarnowa prawo do wożenia innych taksówką! Ja wiem, że obowiązuje ustawa o transporcie drogowym, na podstawie której uchwała Rady Miasta została podjęta. Wiem też, że przed ustaleniem limitów należy zasięgnąć opinii m.in. miejscowych taksówkarzy, ale pokażmy ustawodawcom z Warszawy jakich absurdów się dopuszczają i pokażmy im również, że sami lepiej wiemy co jest dla nas dobre. Pokonajmy głupotę bronią, którą sama nam wkłada do ręki. Dość tworzenia zbędnych przepisów!

Przyjemnie się gaworzy o nieudolności radnych w tworzeniu lokalnego prawa, bo na szczęście pomysły radnych nie dotykają nas tak bardzo jak pomysły posłów i senatorów przyklepane następnie przez prezydenta Polski. Niestety z zastanawiającą bezradnością i bierną postawą radnych oraz prezydenta miasta mamy do czynienia w przypadku niesławnej sprawy z ulokowaniem supermarketu (a raczej gigamarketu)w sąsiedztwie Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie. Niczym kania dżdżu władze miasta wyczekują wiadomości płynących z innych miejscowości, gdzie swoje interesy prowadzą pod bacznym okiem prokuratury “inwestorzy”. Odwołując się do słów klasyka można bez cienia wątpliwości napisać: Samorządowcy rżną głupa! Udawanie, że nic się nie stało nie ma sensu panowie i panie! Ślinicie się do składanych wam obietnic bez pokycia. Mamieni ułudą tracicie resztki zdrowego rozsądku, sądząc, że w Tarnowie gdzie na razie jest ściernisko, ktoś postawi San Francisco. Doświadczenie każe mieć się na baczności, bo to, co nie udało się w innych gminach ma raczej małe szanse powodzenia u nas.

Jestem przekonany, że z podobnymi postawami wyżej opisanymi nie mielibyśmy do czynienia, gdyby diety i wynagrodzenia był wypłacane z uwzględnieniem zamożności mieszkańców miasta oraz stanu budżetu Tarnowa. Mogę się założyć z każdym i o wszystko, że w momencie pojawienia się na kontach samorządowców okrągłego “0” (słownie: zero) nikomu nie przyszłoby do głowy tracenie czasu nad opracowywaniem durnych uchwał, nie wspominając już nawet o wdawaniu się w szemrane interesy.
Swoją drogą, rżnięcie głupa niektórym radnym - których jeszcze nie wymieniam z imienia i nazwiskach, ale jestem coraz bliższy zrezygnowania z tej zasady – wychodzi naprawdę świetnie. Można zaryzykować stwierdzenie, że jest to nawet najlepiej wykonywana czynność w całej ich działalności publicznej. Z drugiej strony otworzyły się oczy ludziom, którzy jeszcze mieli jakiekolwiek złudzenia czym jest polityka nawet na szczeblu gminnym. Osobiście żal mi radnego Grzegorza Kądzielawskiego, potraktowanego jak nie mającego o niczym pojęcia szczeniaka. Manewry niektórych “klubowych kolegów” Kądzielawskiego można przyrównać jedynie do publicznego ściągnięcia majtek. Wstyd! Miasto zaś toczone jest ciągle przez groźną chorobę, którą każdy sam potrafi nazwać, a jakość uchwał i decyzji oddaje tylko poziom prezentowany przez decydentów.
O tym jednak, że i sam radny Kądzielawski przywołany tu - w pozytywnej, można nawet rzec bohaterskiej roli - nie jest już wolny od prawidłowości wskazanej przez Tacyta świadczy fakt, że to właśnie on był inicjatorem łagodnie mówiąc "nie do końca przemyślanej" uchwały o strefach wolnych od tytoniu.
Redaktor Portalus
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sun, December 22, 2024 06:16:57
IP          : 3.145.92.213
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html