Wciąż święci tryumfy nieśmiertelna technika kradzieży „na wyrwę” – czyli np. wyszarpnięcie przechodniowi torebki. Najlepiej, jeśli ofiarą jest 70-latka. Napady takie niekiedy łączą się z uszczerbkiem na zdrowiu. Poza tym powodzeniem cieszy się wszelakiej maści sprzęt, jak piły spalinowe, butle z gazem, silniki elektryczne, parasole ogrodowe, najlepiej te ukradzione ze stacji benzynowej, a nawet... końskie uprzęże czy znaki drogowe. W minionym tygodniu wśród przestępstw pojawiły się dwa związane z niszczeniem mienia – w obu przypadkach był to samochód. Pocieszające jest to, że choć nie za każdym razem udaje się ująć sprawcę, prędzej czy później trafia on za kratki – za inne popełnione przestępstwa.