Źródło: Okay

   Szczęśliwy, że nie dopadł go jeszcze egoizm   -   25/3/2004

Żywą dyskusję na łamach naszego portalu wzbudziła pod koniec lutego informacja o mającym stanąć już w najbliższej przyszłości na skwerze Preissów (róg ulicy Kopernika i Nowego Światu) pomniku ku czci ofiar terroryzmu. Nie będzie to jednak zwykła i "samotna" rzeźba, ale fragment większego, żywego projektu. Jego inicjatorem i wykonawcą jest tarnowski artysta-rzeźbiarz Jacek Kucaba. Nie pierwszy to zresztą i nie ostatni projekt, który artysta ofiarowuje miastu.

Ogloszenie

>

Z J.Kucabą rozmawiałem w Pałacu Młodzieży, podczas zajęć prowadzonej przez niego Pracowni Plastycznej. Z twórczością tych młodych ludzi - uczestników zajęć w Pracowni zapoznają się zresztą od półtora roku ... wszyscy Tarnowianie ! W październiku 2002 r. zainaugurowała działalność jedyna w swoim rodzaju Otwarta Galeria Miasta Tarnowa, w ramach której cyklicznie wystawiane (wywieszane) są w centralnych miejscach miasta płótna - dzieła młodych artystów z Pracowni Jacka Kucaby. Zastałem ich właśnie w trakcie tworzenia obrazów do nowej ekspozycji zatytułowanej "Płynąc w czerwieni", w której motywem przewodnim ma być motyw cierpienia i życia. "Wernisaż" wystawy zaplanowano na kwiecień i okres wielkanocny. Nowe płótna zastąpią wiszące teraz w ośmiu miejscach Tarnowa obrazy z ostatniego cyklu zatytułowanego "Desant Aniołów" (cykl ten, wcześniej i przez wiele lat w okresie bożonarodzeniowym, realizowany był na murach kamieniczek tarnowskiego Rynku). Nowa ekspozycja będzie zarazem próbą generalną dla nowych, większych i bardziej trwałych stelaży podtrzymujących płótna. Nowe płótna mają mieć wymiary 4 x 2,5 metra, mają wytrzymywać napór największych nawet wichur, które były zmorą dotychczasowych, niszczonych co jakiś czas konstrukcji. 18 sztuk nowych, obustronnych stelaży jest już zmagazynowanych w Tarnowie i czeka na nową ekspozycję. Stanowiące ją obrazy zawisną co w najmniej 10 punktach miasta.

Otwarta Galeria nie jest pierwszym projektem Pracowni. Wielkim, spektakularnym projektem, w całości zrealizowanym przez uczestników zajęć w Pałacu Młodzieży, ale też innej zaproszonej młodzieży, jest słynny słoń, stojący obecnie pod domem handlowym "Krakus" , na placyku u zbiegu ulic Nowy Świat i Mościckiego.
Kraków ma swojego "Adasia" a Tarnów "Słonia". Słoń, wyrzeźbiony w czasie wakacji 2001r. pod Pałacem Młodzieży a potem wczesną jesienią przetransportowany i umieszczony pod Krakusem, wymalowany przed rokiem, jest już dziś jednym z miejsc, pod którym Tarnowianie (szczególnie ci młodzi) najchętniej się dziś umawiają.

Rok temu , właśnie pod "Słoniem" Jacek Kucaba zainaugurował "Bajśnię" - I Festiwal Bajek i Baśni, które pisać mieli wszyscy. I ... pisali. - Nie chodzi o utwory nawiązujące do klasyki i bajek zaczynających się od słów: za siedmioma górami, lasami, rzekami, a kończących się zwrotem: "i żyli długo i szczęśliwie". Opowiadanie ma być mocno osadzone w tarnowskich realiach, ze współczesnym morałem - apelował artysta do biorących udział w przedsięwzięciu konkursowiczów.
W grudniu ubiegłego roku, na płycie Rynku, podczas "Mikołajek" uroczyście przedstawiono opublikowany właśnie tom tych fantastycznych opowieści, najciekawszych jakie napisali zwykli i niezwykli Tarnowianie, dzieci, młodzież, osoby starsze. "Bajśnia" miała też swoją premierę ogólnopolską, w I programie TVP ideę festiwalu prezentowali wspólnie Jacek Kucaba i prezydent Tarnowa Mieczysław Bień. Jacek Kucaba obiecuje, że tegoroczna edycja "Bajśni" będzie już mieć charakter ogólnokrajowy. Prawdopodobnie nadsyłane opowieści będzie można też grupować w działy tematyczne a nawet zawodowe. Będą zatem bajki policyjne, lekarskie, nauczycielskie ...

Żaden z pomysłów Jacka Kucaby nie jest pomysłem realizowanym ad hoc. Każda realizacja ma swoją długą historię. Czas potrzebny jest m.in. na doprecyzowanie projektu, jego zaplanowanie w najdrobniejszych szczegółach , wykonanie i ... znalezienie sponsorów. Tak jest np. z pomysłem postawienia przy ulicy Wałowej "Ławki poetów" - kolejnej, niepowtarzalnej rzeźby, którą utworzą trzy postaci znanych polskich poetów.
Tak jest również w przypadku projektu "Targ słów", którego istotnym fragmentem ma być dwuipółmetrowy monument ku czci ofiar terroryzmu. Projekt pomnika pojawił się w głowie artysty niedługo po wydarzeniach 11 września 2001r. w Nowym Jorku, ma przedstawiać wieżę z utkniętą w środku postacią. Pomnik odlany ma zostać z brązu i stali.
Projekt "Targ Słów" jest jednak projektem zaaranżowania całej przestrzeni placu Preissów. - Cały plac ma być pomnikiem, budowanym tu stale i czynnie przez młodzież - mówi pomysłodawca. Ma to być tarnowski Hyde Park. Celem zasadniczym projektu jest stworzenie miejsca, w którym w sposób nieskrępowany i bezpretensjonalny uprawiany byłby dialog między młodymi ludźmi. Tu mają uczyć się oni dokonywania wyborów, tu tworzone mają być międzypokoleniowe "mosty" na różnych płaszczyznach kultury. Wśród pomysłów na ożywienie i wykreowanie placu są np. występy grup pantomimy, grup teatralnych, w tym teatru plastycznego, teatru słowa, monodramy klasyczne, koncerty hip-hopowe, stworzenie miejsca do gier i zabaw, tańca, warsztaty artystyczne, udzielanie porad uczniowskich i wzajemnych korepetycji, "stały", otwarty punkt konsultacyjny dot. sposobów walki z nałogami i przemocą (pole do działań dla tzw. streetwalkerów), kursy samoobrony, biesiady, wystawy, inscenizacje, spotkania i debaty z politykami oraz innymi "osobistościami". Wszystko to będzie się dziać w tym właśnie miejscu, projekt jest dopracowywany teraz w każdym szczególe. A do osiągnięcia zamierzonego tu, ambitnego skądinad, celu wcale nie są potrzebne duże środki - ocenia Jacek Kucaba, nie chodzi bowiem o to, aby zabudować plac. Oczywiście potrzebne będą ławki (ułożone w amfiteatralną podkowę), dwie mównice, ściana do malowania i kilka tablic. Plac pokryje też kolorowa mozaika.- Najwięcej pieniędzy wymagać będzie właśnie ona i kameralna rzeźba-pomnik. Pieniądze na to pozyskujemy od prywatnych sponsorów - zapewnia artysta. - Niemniej jednak, część funduszy zamierzamy pozyskać z grantu od Urzędu Marszałkowskiego - dodaje Katarzyna Wardzała, współpracownica J.Kucaby. Nie wyobrażamy sobie też tego miejsca bez stałego monitoringu. Magistrat obiecuje, że uwzględni to miejsce podczas kolejnej tury instalacji nowych kamer w mieście.
Rada Miasta pozytywnie zaopiniowała projekt wykorzystania placu na projekt pod nazwą "Targ słów" już podczas ostatniej sesji minionej kadencji. O pomyśle i owej zgodzie radnych poinformowały nawet tarnowskie media. Jak się jednak później okazało, w pozostawionych przez ustępującą Radę dokumentach ... zabrakło druku odpowiedniej uchwały. Dlatego w lutym (nowa) Rada musiała podjąć tę decyzję oficjalnie raz jeszcze. Podjęła. A Jacek Kucaba i Katarzyna Wardzała mają nadzieję na start projektu jeszcze w tym roku.

Choćby z tego pobieżnego opisu wybranych inicjatyw z ostatnich miesięcy wynika jasno, że Jacek Kucaba jest jednym z najaktywniejszych Tarnowian. Wręcz kipi nowymi, jak zawsze niecodziennymi pomysłami, bo tylko takie nowe i żywe projekty są jego zdaniem interesujące i mogą ożywiać wyobraźnię (nie tylko) młodych ludzi. Dzięki tym pomysłom od kilku lat Tarnów, od czasu do czasu, jest w stanie zaistnieć w mediach ogólnopolskich, nie tylko zresztą w działach "ciekawostki". Wszystkie pomysły artysty układają się w spójny scenariusz działań, które są - jak mówi sam Kucaba "jego metodą walki z egoizmem". Żaden ze zrealizowanych jak i realizowanych właśnie projektów nie jest projektem komercyjnym. Artysta nie oczekuje z tego tytułu na żadne honorarium.- Ja te rzeczy wykonuję i zostawiam Tarnowowi. Jestem szczęśliwy, że nie dopadł mnie jeszcze egoizm. Tym, którzy mnie pytają, dlaczego to wszystko robię odpowiadam najczęściej, że łatwiej mi będzie umierać ...

(PD)

Jacek Kucaba - lat 43, rzeźbiarz, ukończył ASP, w czerwcu broni doktoratu na tej uczelni. Prezes tarnowskiego oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków, ratownik GOPR. Kieruje Pracownią Plastyczną przy Pałacu Młodzieży w Tarnowie, przygotowującą młodych adeptów sztuki w zakresie rzeźby, rysunku i malarstwa. Właściciel domu mieszkalnego w Bieszczadach (Kalnica), który jest ... miniaturą Piramidy Cheopsa w skali 1:20. Jest to również Dom Spotkań z Młodymi Artystami. Już za parę tygodni wsiada na upragnionego "Harleya", którego składał od kilku lat.

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sat, December 21, 2024 13:08:02
IP          : 3.16.135.112
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html